Obecny sezon dla FC Barcelony jest rozczarowujący. Blaugrana zawodzi w rozgrywkach La Ligi, gdzie nie ma realnych szans na obronę mistrzostwa. Barca odpadła z Pucharu Króla i nie wywalczyła Superpucharu Hiszpanii. Gra za to w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Od kilku miesięcy regularnie krytykowany w hiszpańskich mediach jest trener Xavi.
Wiadomo już, że szkoleniowiec wraz z zakończeniem sezonu odejdzie z FC Barcelony. Ogłosił to na konferencji prasowej po przegranym 3:5 meczu z Villarrealem CF. Trener miał dość krytyki i postanowił odejść z klubu.
Według hiszpańskich mediów Xavi mógł liczyć na wsparcie Roberta Lewandowskiego. Inne światło na zachowanie Polaka rzucił jednak dziennikarz Gerard Romero, na którego powołał się Piotr Urban w programie "Prawda Futbolu".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii
- Dzień przed tym, jak Lewandowski zaprosił kolegów na grilla, Gerard Romero powiedział w czasie live, że problemem w szatni Barcelony są Lewandowski i Gundogan. W ogóle nie wierzą w trenera, robią po górkę - powiedział Urban. Dodał też, że Romero ma bezpośredni kontakt z samym Xavim i jest świetnie zorientowany w realiach Barcy.
- Dla mnie to było mocne, ale nie byłem zaskoczony aż tak bardzo, jak widziałem grę katalońskiego klubu w tym sezonie - dodał Urban.
Według eksperta od hiszpańskiej piłki, Lewandowski i Ilkay Gundogan, którzy wspólnie grali u Juergena Kloppa i Pepa Guardioli, mieli dość braku właściwej organizacji gry Barcy.
- Mam wrażenie, że Polak i Niemiec, przychodząc do Barcelony, spodziewali się czegoś innego. Zwłaszcza po tym, jak Xavi tyle lat pracował z Guardiolą - powiedział Urban.
Robert Lewandowski w tym sezonie w 30 meczach strzelił 13 goli. W rozgrywkach La Ligi zaliczył tylko 8 trafień.
Czytaj także:
Spokój Realu Madryt w małych derbach. "Królewscy" samodzielnym liderem La Ligi
Skandaliczne sceny przed meczem Realu. Powinni spalić się ze wstydu [WIDEO]