Górak odpowiada prezesowi. "To policzek"

Kłopoty Rashforda. Przyłapano go "chorego" w klubie nocnym

Kilka dni temu doszło do spotkania prezesa GKS-u Katowice, Krzysztofa Nowaka, z najbardziej zagorzałymi kibicami klubu. W jego trakcie poruszonych zostało wiele kwestii, w tym przyszłości obecnego trenera klubu, Rafała Góraka. Kibice jasno dali do zrozumienia, że nie widzą sensu dalszego zatrudniania 50-latka.

- Jak my chcemy awansować, czy trener się gdzieś doszkala? Nie. On ogląda telewizję i mecze. No panie, przecież po takim tekście to ja bym wyp**** trenera na zbity pysk. Na żaden staż nie jeździ, bo to jest nieopłacalne - grzmiał jeden z kibiców cytowany przez portal katowice24.info.

W odpowiedzi fani usłyszeli natomiast deklarację, że Górak owszem, odejdzie, ale... trzeba będzie na to poczekać.

- Do końca kontraktu ma 5 miesięcy, Wytrzymaliście 4,5 roku. Na tę chwilę bardzo poważni trenerzy, którzy by gwarantowali sukces, nie przyjdą do Katowic. Jak mu wygaśnie kontrakt, to mamy czystą sytuację - odpowiedział Nowak.

O komentarz do całej sytuacji został zapytany sam trener. W rozmowie z TVP Sport dał jasno do zrozumienia, co myśli o postawie prezesa.

- To policzek wymierzony we mnie, w moją drużynę i sztab - powiedział Górak. - Czuję ogromne wsparcie piłkarzy i sztabu. Oczywiście, wszyscy mamy swoje marzenia i ambicje, ale patrzymy na to racjonalnie. Rozumiem kibiców, oni mogą reagować emocjonalnie. W odróżnieniu do osób na określonych stanowiskach, które powinny trzymać te emocje na wodzy - dodał trener.

Szkoleniowiec, zapytany o swoją przyszłość, póki co nie chciał nic zdradzać. - Mój kontrakt wygasa z końcem czerwca 2024. Co będzie dalej? Nie zamierzam wybiegać aż tak daleko w przyszłość. Życie pokazało mi już, że nie można planować zbyt wiele. Mam plan na okres przygotowawczy, by jak najlepiej przygotować drużynę. To tyle. Dojrzałem do innego podejścia. Najbliższe miesiące to po prostu będą kolejne doświadczenia - podsumował Górak.

GKS Katowice, po rozegraniu 18 kolejek obecnego sezonu Fortuna I ligi, plasuje się na 11. miejscu. Do strefy barażowej traci na ten moment 7 "oczek".

Czytaj także: 
- Zaskakujący kandydat na trenera Barcy
- Kosmiczna oferta dla Marciniaka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne sceny tuż przed meczem. Trudno się nie wzruszyć