[tag=26244]
Piotr Zieliński[/tag] w meczu Real Madryt - SSC Napoli spędził na boisku 65 minut. Zmiana była podyktowana urazem, którego doznał w drugiej połowie przy wyniku 2:2. Wszystko wskazuje na to, że reprezentant Polski nabawił się stłuczenia uda.
"Zielu" już na boisku leżał z grymasem bólu. Na murawę wbiegli fizjoterapeuci, którzy próbowali lodem schłodzić stłuczone miejsce. Po chwili zawodnik zszedł z murawy. Błyskawicznie zapadła decyzja o przeprowadzeniu zmiany.
Polski pomocnik nawet w drodze na ławkę rezerwowych utykał. Widać było, że ostre wejście Antonio Ruedigera przysporzyło mu wiele bólu. Niemiec nie zobaczył nawet żółtej kartki. Pozostaje czekać na szczegółowe informacje dotyczące urazu.
To nie był najlepszy mecz w wykonaniu naszego rodaka. W dodatku rywale się z nim nie patyczkowali. 29-latek już w pierwszej połowie miał pretensje do sędziego, że ten nie odgwizdał faulu po ataku w okolice stawu skokowego.
Zieliński ostatnio ma sporo szczęścia. W listopadzie nie zagrał w obu meczach reprezentacji Polski. Wtedy z gry wykluczyła go choroba. Ostatnio rozegrał zaledwie trzynaście minut w meczu ligowym z Atalantą Bergamo (2:1).
Real ostatecznie wygrał 4:2 i zapewnił sobie zwycięstwo w grupie C. SSC Napoli zajmuje drugie miejsce z przewagą trzech punktów nad Sportingiem Braga. Włosko-portugalskie starcie będzie decydować o awansie do 1/8 finału.
Kolejny rekord do kolekcji. Bellingham zapisał się w historii Realu >>
Niechlubny rekord Manchesteru United. Tak źle jeszcze nie było jeszcze nigdy >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!