Pokazali przemowę Lewandowskiego w szatni. Jego słowa się nie sprawdziły

YouTube / Łączy nas Piłka / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski
YouTube / Łączy nas Piłka / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski

- To ostatnie 45 minut w tych eliminacjach. Ten wynik zostaje. Albo jeszcze wyżej dla nas - mówił w przerwie do swoich kolegów Robert Lewandowski, gdy Polska prowadziła z Czechami 1:0. Kanał "Łączy Nas Piłka" pokazał kulisy meczu na PGE Narodowym.

W piątek reprezentacja Polski grała z Czechami. Biało-Czerwoni musieli wygrać, by zachować szansę na awans na EURO 2024 ze swojej grupy eliminacyjnej. Piłkarze zdawali sobie sprawę ze stawki meczu.

Widać to doskonale na meczowym vlogu, który opublikował kanał "Łączy Nas Piłka". Kapitan kadry zwrócił się do swoich kolegów przed startem spotkania.

- Wiemy, o co gramy, nie tylko ze względu na wynik, ale to, co i jak chcemy grać. Jesteśmy u siebie, na swoim stadionie. Trzeba wrócić na zwycięską ścieżkę. Wygramy mecz zaprezentujemy swoją piłkę, stworzymy sytuację, strzelimy bramki i zobaczymy, co będzie później - mówił Robert Lewandowski do swoich piłkarzy, co można zobaczyć w wideo na końcu artykułu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki

Pierwsza połowa, mimo kilku groźnych sytuacji dla Czechów, w wykonaniu Biało-Czerwonych była przyzwoita. Do tego bramkę zrobił Jakub Piotrowski i nasi reprezentanci prowadzili 1:0. Ten wynik wciąż pozwalał im marzyć o awansie na Euro 2024.

Kapitan także w przerwie zwrócił się do swoich kolegów. - To ostatnie 45 minut w tych eliminacjach. Ten wynik zostaje. Albo jeszcze wyżej dla nas. Nie ma innej opcji. Dalej gramy swoją piłkę - zagrzewał Lewandowski swoich kolegów do walki.

Niestety, jego słowa nie okazały się prorocze. Nie minęło nawet pięć minut drugiej połowy, a Czesi już wyrównywali stan meczu. Obie ekipy miały okazje, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Mecz jednak zakończył się wynikiem 1:1, który pozbawił Polski szans na awans na EURO z grupy eliminacyjnej.

Do swoich piłkarzy zwrócił się także Michał Probierz. Był on zadowolony ze stylu, jaki zaprezentowała nasza reprezentacja.

- Panowie, nie ma się rozczulać. Można coś zrobić. Panowie, chwała. Graliście jako zespół, klasa. Nie umiemy po prostu jeszcze tego wykończyć, dograć. Popracujemy nad stałymi fragmentami gry. Głowy do góry i jeden za drugiego biega. Jest nad czym pracować. Potraficie grać. Pokazaliście to na treningach i na meczu

- Wiem, że to jest bolesne. Jak na razie odpadliśmy. Są baraże, można awansować. Mamy dobry zespół, trzeba się tylko scalić i jeszcze więcej od siebie dać. Jestem naprawdę dumny z tego, co pokazaliście na boisku - dodał Probierz, który został nagrodzony brawami przez swoich piłkarzy.

Czytaj więcej:
Burza u rywali Polaków! Trzej piłkarze wyrzuceni

Źródło artykułu: WP SportoweFakty