"Prawie przez niego zginąłem". Zdradził od czego był uzależniony

Getty Images / Tom Jenkins / Na zdjęciu: Chris Kirkland
Getty Images / Tom Jenkins / Na zdjęciu: Chris Kirkland

Chris Kirkland swego czasu był bramkarzem Liverpoolu. Siedem lat temu postanowił zakończyć piłkarską karierę, a w ostatnim czasie zdradził jej mroczny czas. Niewiele brakowało, by jednokrotny reprezentant Anglii zginął przez uzależnienie.

W 2016 roku Chris Kirkland postanowił zakończyć piłkarską karierę. Najbardziej zapamiętany został z występów w Liverpoolu FC, ale przez pięć lat przebywania w tym klubie rozegrał jedynie 45 meczów.

Od 2005 przebywał na wypożyczeniu w Wigan Athletic, do którego później przeniósł się w ramach transferu definitywnego. To właśnie w tym klubie rozegrał najwięcej spotkań. Karierę zakończył w angielskim Bury FC, gdzie nawet nie zadebiutował.

W ostatnim czasie Kirkland, który po zakończeniu kariery pełnił funkcję trenera bramkarzy w klubie FC Colne ujawnił czarną prawdę o sobie. W rozmowie z "The Athletic" przyznał, że był uzależniony od jednego z leków.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił

Z uwagi na problemy zdrowotne sięgał po Tramadol, silny lek przeciwbólowy. Bardzo się od niego uzależnił, przez co w 2016 roku niewiele brakowało, by odebrał sobie życie. Po tym zdarzeniu zdecydował się na odwyk.

- W momencie, gdy udałem się na odwyk, dowiedziałem się, że przyjmowałem dzień w dzień odpowiednik 6 dawek heroiny. To był zwykły narkotyk, prawie przez niego zginąłem. Początkowo zapewniał dobre samopoczucie, byłem szczęśliwy w trudnych momentach. Właśnie częściej sięgałem po niego przy stanach lękowych niż z uwagi na ból - tłumaczył jednokrotny reprezentant Anglii.

- Zmęczyło to moją psychikę i szybko się uzależniłem. Zbudowałem w sobie taką tolerancję, że lek tak naprawdę nie działał. Moje ciało go potrzebowało z uwagi na uzależnienie - dodał Kirkland.

Lek, który zażywał były bramkarz jest już na liście zakazany substancji. Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) w tym roku ujawniła, że znajduje się na niej właśnie Tramadol.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Przeczytaj także:
Wielka nadzieja reprezentacji na zakręcie. "To nie jest przypadek"
Francuska legenda: Bułka jest niesamowity. W naszej kadrze spowodowałby panikę

Komentarze (0)