Mecz Ligi Mistrzów z FC Porto zakończył się fatalnie dla Roberta Lewandowskiego. Polski piłkarz został brutalnie potraktowany przez Davida Carmo. Ten wślizgiem próbował zatrzymać "Lewego", trafił w jego nogę. I choć sędzia nie dopatrzył się faulu, to Lewandowski nie był w stanie kontynuować gry. Boisko opuścił w 34. minucie.
Lewandowski ma skręcony lewy staw skokowy. Kontuzja jest na tyle poważna, że Polak będzie poza grą kilka tygodni. Mowa nawet o miesiącu, a może i dłużej. Wszystko zależy od przebiegu leczenia kontuzjowanego stawu skokowego.
Nieobecność Lewandowskiego to ogromny problem dla Barcy. Polak był niekwestionowanym numerem dziewięć i miał pewne miejsce w składzie. Teraz zagadką jest to, kto go zastąpi. Tym żyją już hiszpańskie media.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie
Dziennik "Mundo Deportivo" wskazał pięciu potencjalnych zastępców Lewandowskiego. Na liście są zaskakujące nazwiska. Faworytem jest Ferran Torres, który w ostatnich tygodniach jest w wysokiej formie. W poprzednich dziewięciu meczach strzelił cztery gole. To właśnie na niego ma postawić trener Xavi.
Za "fałszywą dziewiątkę" w składzie Barcy mógłby robić Joao Felix. "W Barcelonie grał na lewym skrzydle, ale w Benfice zaczął błyszczeć właśnie jako napastnik. Chociaż nie jest snajperem, to może generować akcje" - czytamy w "Mundo Deportivo". Hiszpanie dodają, że taktyka z Joao Felixem mogłaby być podobna do tej stosowanej, kiedy w Barcie grał Lionel Messi.
Kolejne nazwiska to już jednak zaskoczenie. Mowa o zawodnikach, którzy grają w rezerwach Barcelony. To Pau Victor, Diego Percan, Marc Guiu oraz Angel Alarcon. Xavi zna ich potencjał, a zawodnicy mają za sobą treningi z pierwszą drużyną. Ich gra w podstawowym składzie byłaby jednak wielkim zaskoczeniem.
Czytaj także:
Paul Pogba na dopingu. Jest wynik próbki B
Jest decyzja holenderskiej policji w sprawie piłkarzy Legii