Wśród kandydujących w nadchodzących wyborach parlamentarnych ponownie znalazło się kilka nazwisk bardzo znanych ze świata sportu. Nie zabrakło również Jana Tomaszewskiego, który w poprzednich latach próbował już swoich sił w polityce.
W 2011 roku były bramkarz reprezentacji Polski wywalczył mandat poselski z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Potem usunięto go z klubu. Osiem lat temu startował jako przedstawiciel Platformy Obywatelskiej, ale nie uzyskał odpowiedniej liczby głosów, aby znaleźć się w sejmie.
Historia zatoczyła koło, ponieważ Jan Tomaszewski ponownie związał się z ugrupowaniem PiS. Tym jednak razem weźmie udział w wyborach do Senatu. - Otrzymałem propozycję startu do Senatu jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Przyjąłem tę propozycję - mówił w sierpniu w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak żegna się z reprezentacją. Co na to kibice? [SONDA WP]
Wygląda na to, że były golkiper wrócił do łask Jarosława Kaczyńskiego. Prezes partii rządzącej wspomniał o nim podczas spotkania Prawa i Sprawiedliwości z wyborcami w Łodzi - miasta, z którego w wyborach startuje Tomaszewski.
- Mówimy o tematach także związanych ze sportem. Tutaj patrzę na naszego kandydata na senatora, pana Tomaszewskiego - mówił Kaczyński. Na jego słowa 63-krotny reprezentant Polski zareagował uśmiechem.
Wybory parlamentarne odbędą się już w następną niedzielę (15 października). Były bramkarz Biało-Czerwonych o miejsce w senacie z okręgu łódzkiego powalczy z kandydatem Koalicji Obywatelskiej - Arturem Duninem.
Zobacz też:
Lekarz kadry Polski potwierdza, co się stało Lewandowskiemu