Nie było czego zbierać! Piorunujące minuty RB Lipsk

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Boris Streubel / Na zdjęciu: piłkarze RB Lipsk
Getty Images / Boris Streubel / Na zdjęciu: piłkarze RB Lipsk
zdjęcie autora artykułu

Po porażce w 1. kolejce z Bayerem 04, piłkarze RB Lipsk zrehabilitowali się. Wprawdzie do przerwy, w potyczce VfB Stuttgart, 1:0 prowadzili goście, ale po zmianie stron gospodarze zdobyli pięć bramek.

W premierowej serii Bundesligi piłkarze RB Lipsk niespodziewanie bez punktów wrócili z Leverkusen (2:3). Z kolei gracze VfB Stuttgart rozgromili VfL Bochum 5:0.

Do przerwy potyczki w Lipsku zapachniało niespodzianką. W 35. minucie gracze VfB wyszli na prowadzenie. Miejscowi nie byli w stanie odpowiedzieć.

Wszystko zmieniło się w 2. połowie. Gracze z Lipska potrzebowali sześciu minut, aby doprowadzić do remisu. Chwilę później piłkarze RB zdobyli drugą bramkę, którą jednak anulował arbiter.

Co się odwlecze, to nie uciecze. Najpierw w 63. minucie Dani Olmo, a trzy minuty później Lois Openda zdobyli kolejne dwie bramki dla gospodarzy. To nie był koniec. Bezradnych gości dobili Kevin Kampl i Xavi Simons.

RB Lipsk - VfB Stuttgart 5:1 (0:1) 0:1 - Guirassy 35' 1:1 - Henrichs 51' 2:1 - Olmo 63' 3:1 - Openda 66' 4:1 - Kampl 74' 5:1 - Simons 76'

[multitable table=1603 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także: Reprezentant Niemiec może odejść z Werderu. To dobre wieści dla Kownackiego "Całkowicie idiotyczne". Burza w Niemczech po tym co powiedział działacz Bayernu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty