W poniedziałek FC Barcelona grała w Primera Division z dużo niżej notowaną Gironą FC. To Duma Katalonii była zdecydowanym faworytem tego spotkania, ale czekała ją drogą przez mękę. Kibice zgromadzeni na Camp Nou zobaczyli bardzo nudne widowisko, które skończyło się bezbramkowym remisem.
Po raz kolejny słaby występ zaliczył Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski na boisku był kompletnie niewidoczny. Pojawiły się głosy, że to być może z powodu kontuzji o czym pisaliśmy tutaj. Zebrał krytykę w Hiszpanii, ale jeszcze ostrzejsze słowa powędrowały w jego kierunku ze strony polskich dziennikarzy.
"Jestem bardzo zaniepokojona występem i wkładem Lewandowskiego po mundialu. Jest zbyt chaotyczny, bez iskry, statyczny, wielokrotnie chodzący pod presją. Bez powodzenia ani pod bramką, ani w ostatnim podaniu" - tłumaczy popularna w Hiszpanii dziennikarka Lucia Marquez.
Na słabą postawę Polaka w trakcie meczu zwracał uwagę także oficjalny profil meczyki.pl. "W pierwszej połowie meczu z Gironą Robert Lewandowski wykonał tylko trzy celne podania. Na razie poza grą" - pisze portal.
Później Polak nie poprawił swojej gry. Do końca spotkania był niemalże niewidoczny.
"Nie za dobrą informacją byłoby to, że Robert Lewandowski gra z kontuzją. Ale istnieje jeszcze jeden, bardziej pesymistyczny scenariusz: że on gra bez kontuzji." - ocenia dziennikarz Kanału Sportowego Krzysztof Stanowski.
"Przez ostatnie pół roku Lewy zaliczył więcej błędów technicznych, jakichś kiepskich przyjęć itp. niż przez całą dotychczasową karierę do MŚ w Katarze. Po Suarezie w ostatnich latach było widać brutalny zjazd fizyczny, ale jakość jednak zazwyczaj była na miejscu. Tu runęło lawinowo." - twierdzi Tomasz Ćwiąkała z Canal+.
"Robert Lewandowski ma ostatnio nie tylko kłopoty z techniką, ale też z tym, co zawsze było jego wielkim atutem - ustawianiem się, grą bez piłki. Nigdy nie jest tam, gdzie dociera podanie, obrońcy go uprzedzają. Serwis też mógłby być lepszy, ale RL często jest po prostu schowany." - twierdzi Radosław Przybysz z meczyki.pl.
"Robert Lewandowski jest nie do poznania. Nawet w najprostszych sytuacjach podejmuje złe decyzje. Gole przeciwko Elche, które już praktycznie spadło z ligi zakłamują dyspozycje Lewego. On sam chciałby już chyba, żeby ten sezon dobiegł już końca" - dodaje Przemysław Olszewik z "Przeglądu Sportowego"
"Jedyny plus z oglądania dzisiejszego meczu Barçy: nie będzie trudno zasnąć. Brawo dla Girony, która się postawiła, Barça miała fragmenty, ale mecz raczej do zapomnienia, szczególnie dla kibiców. Dla Xaviego najważniejsze, że jeszcze 10 kolejek,a niedługo może wrócą kontuzjowani" - konkluduje Jakub Kręcidło z Canal+.
Czytaj więcej:
Robi się ciekawie w PKO Ekstraklasie. Raków złapał zadyszkę?
ZOBACZ WIDEO: Nowy lider obrony? "Pokazał, że jest szefem"