W końcówce stycznia Arkadiusz Milik doznał kontuzji uda. Początkowo wydawało się, że polski napastnik szybko wróci do gry. Na jego temat we włoskich mediach pojawiały się rozbieżne informacje, a dziennikarze prześcigali się w podawaniu kolejnych terminów powrotu napastnika do gry.
Fakty są jednak takie, że Milik od 29 stycznia nie rozegrał żadnego meczu. Polski piłkarz wciąż odczuwa skutki urazu i z tego powodu zabrakło go w gronie powołanych zawodników na marcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Milika ominą spotkania eliminacji Euro 2024 z Czechami i Albanią.
Juventus przekazał dobre wieści w sprawie Milika. Polski napastnik wrócił do treningów z pierwszą drużyną. Włoski klub poinformował, że Milik jest jednym z zawodników, którzy biorą udział w zajęciach w trakcie reprezentacyjnej przerwy pod okiem Massimiliano Allegriego.
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"
W komunikacie Juventusu pojawiły się słowa, że "Milik częściowo trenował z drużyną". Niewiadomą jest to, czy będzie gotowy na zaplanowany na 1 kwietnia mecz przeciwko Hellasowi Werona.
Powrót Milika ucieszyłby Allegriego, który liczy na niego w końcówce sezonu. Polak rozegrał do tej pory 23 mecze dla Juventusu, strzelił w nich osiem goli i zaliczył jedną asystę.
Czytaj także:
Śmiałe decyzje Santosa. Nikt nie był tak odważny
Hiszpanie zaniepokojeni formą "Lewego". Zwracają uwagę na jedną rzecz