"Ukraiński trener zginął w walkach o Sołedar" - informuje ukraiński serwis football24.ua.
"Piłkarska rodzina Podola jest głęboko zasmucona" - informuje z kolei w mediach społecznościowych klub FC Podole.
Informacje te dotyczą 35-letniego Ołeksandra Korotuna, który w wyżej wymienionym klubie pełnił funkcję trenera dzieci do lat 12.
"Wieczna pamięć bohatera! Składamy najszczersze kondolencje rodzinie Ołeksandra. Bohaterowie nie umierają, na zawsze pozostaną w naszej pamięci i sercach" - dodano we wpisie.
Korotun od miesięcy był uważany za zaginionego. Ostatni raz kontaktowano się z nim 25 grudnia, czyli prawie trzy miesiące temu. Teraz niestety potwierdził się najczarniejszy scenariusz.
Ukraiński trener został pochowany na Alei Chwały w Chmielnickim w środę 15 marca. Wcześniej przewieziono go na stadion Podola.
Zobacz także:
Rosjanin nie zgadza się z wojną. To zrobił na swoim kasku
Frankowski napisał list do prezydenta UEFA. Wspomniał o Łukaszence