Czy to już kryzys? Bayern znów stracił punkty

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Thomas Mueller
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Thomas Mueller

Trzy mecze w 2023 roku i trzy remisy Bayernu Monachium. Bawarczycy prowadzili z Eintrachtem Frankfurt po golu Leroya Sane, ale w drugiej połowie do wyrównania doprowadził Randal Kolo Muani, ustalając wynik na 1:1.

Remis w Lipsku, remis u siebie z 1.FC Koeln i wreszcie remis z Eintrachtem Frankfurt. Co łączy te mecze? W dwóch Bayern Monachium prowadził, ale dawał sobie wyrywać punkty. Z kolei w starciu z Kolonią remis udało się uratować w samej końcówce po pięknym uderzeniu z dystansu.

Powiedzieć, że Bawarczycy nie zachwycają w 2023 roku, to jak nie powiedzieć nic. Nie chodzi tylko o wyniki, ale przede wszystkim o styl. Ten jest nieadekwatny do oczekiwań. Zresztą najlepiej świadczą o tym reakcje kibiców w trakcie spotkania z Eintrachtem. Pomruki niezadowolenia, gwizdy.

O ile do przerwy nastroje były jeszcze w miarę dobre, bo Bayern prowadził po golu Leroya Sane, o tyle w drugiej połowie entuzjazm kibiców stopniowo gasł.

Bramka Sane została zdobyta po ładnej akcji. Podanie na skrzydło do Thomasa Muellera, płaskie odegranie w pole karne i błyskawiczny strzał Sane. Mimo iż w środek bramki, to był na tyle mocny i precyzyjny, że Kevin Trapp nie zdążył zareagować. Wcześniej Niemiec miał trochę pracy, ale na pewno nie tyle ile mógłby się spodziewać, jadąc na stadion mistrza Niemiec i lidera Bundesligi.

ZOBACZ WIDEO: On pierwszy informował o Santosie. Zdradza kulisy wyboru selekcjonera

Eintracht? Długo można było mówić, że nie dojechał do Monachium. Raz pokazał się Jesper Lindstroem, ale odskoczyła mu piłka w polu karnym. Raz po ładnej akcji niecelnie uderzał Djibril Sow. Była też mała kontrowersja, gdy Yann Sommer faulował poza polem karnym Randala Kolo Muaniego. Sędzia wyciągnął kartkę, choć tylko żółtą.

Wraz z upływem czasu goście jakby zdali sobie sprawę, że wcale nie muszą tego meczu przegrać. I faktycznie. Po jednym z kontrataków Eintracht doprowadził do wyrównania. Randal Kolo Muani wykorzystał dobre podanie rezerwowego Daichi Kamady, następnie łatwo ograł Dayota Upamecano i strzelił nie do obrony. Jak się później okazało, było to trafienie na wagę jednego punktu.

Bayern Monachium - Eintracht Frankfurt 1:1 (1:0)
1:0 Leroy Sane 34'
1:1 Randal Kolo Muani 69'

Składy:

Bayern: Yann Sommer - Josip Stanisić (90' Marcel Sabitzer), Dayot Upamecano, Matthijs de Ligt, Alphonso Davies - Leroy Sane (70' Serge Gnabry), Joshua Kimmich, Thomas Mueller, Jamal Musiala, Kingsley Coman (70' Ryan Gravenberch) - Eric Maxim Choupo-Moting (77' Mathys Tel).

Eintracht: Kevin Trapp - Aurelio Buta, Tuta, Makoto Hasebe, Evan Ndicka, Ansgar Knauff - Jesper Lindstroem (64' Rafael Borre), Sebastian Rode (64' Daichi Kamada), Djibril Sow, Mario Goetze (85' Kristijan Jakić) - Randal Kolo Muani (90+4' Faride Alidou).

Żółte kartki: de Ligt, Sommer, Upamecano (Bayern) oraz Borre (Eintracht).

Sędzia: Sven Jablonski.

CZYTAJ TAKŻE:
Dawid Kownacki ma jasny priorytet. "Chcę tego"
Atletico skarży się na sędziowanie, Carlo Ancelotti mówi, że korupcja już nie istnieje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty