9 stycznia Alice Campello i Alvaro Morata doczekali się narodzin czwartego dziecka. To pierwsza córka, a dumni rodzice nadali jej imię Bella. Radość trwała jednak krótko. O ile dziewczynce nic nie dolega, to poród źle zniosła żona piłkarza reprezentacji Hiszpanii i Atletico Madryt.
O problemach ukochanej w mediach społecznościowych poinformował sam Morata. "W poniedziałek urodziła się Bella i jest taka, jaką sobie ją wymarzyliśmy. Niestety po porodzie mama miała komplikacje, które bardzo nas przestraszyły" - przekazał na Instagramie piłkarz.
Campello została przeniesiona na oddział intensywnej terapii madryckiego szpitala. "Alice jest silna i powoli dochodzi do siebie. Jest pod opieką wspaniałych lekarzy. Nigdy nie przestaniemy dziękować im za to, co dla nas zrobili i za ich profesjonalizm" - dodał Morata.
Wcześniej para doczekała się urodzonych w 2018 roku bliźniaków Alessandro i Leonardo oraz synka Edoardo, który na świat przyszedł w 2020 roku. W sieci Morata dodał też zdjęcia córeczki
Czytaj także:
Sprawa nabiera tempa. Są nowe informacje ws. sensacyjnego kandydata na trenera Polaków
Śląsk Wrocław stracił zwycięstwo w końcówce