"Dzisiaj (tj. w niedzielę 27 listopada - przyp. red.) gramy z Niemcami, ale jest to wyjątkowy dzień również dlatego, że urodziny obchodzi Xana, która skończyłaby dziś 13 lat. Miłości, gdziekolwiek jesteś, dużo pocałunków. Miłego dnia, kochamy Cię" - mówił Luis Enrique na wideo na InstaStories (zobacz skan poniżej) przed meczem z Hiszpanią (1:1) na Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze.
Publikując nagranie, selekcjoner Hiszpanów z pewnością nie spodziewał się, że na pomeczowej konferencji ktoś podejmie temat.
W Hiszpanii nikt nigdy nie pytał publicznie Enrique o śmierć córeczki. Xana urodziła się 27 listopada 2009 r. Dziewczynka zmarła latem 2019 r. po pięciu intensywnych miesiącach walki z kostniakomięsakiem (złośliwy nowotwór tkanki kostnej). Miała tylko 9 lat.
ZOBACZ WIDEO: "Miał ciężkie dni". Wtedy Robert Lewandowski poczuł ulgę
Jeden z zagranicznych dziennikarzy na MŚ 2022 w Katarze zadał jednak pytanie o małą Xanę. Enrique po raz pierwszy publicznie wypowiedział się o swojej zmarłej córce, odpowiadając po hiszpańsku.
- To bez wątpienia jest wyjątkowy dzień dla mnie, ale także dla mojej rodziny. Fizycznie nie mamy Xanity, nie ma jej z rodziną. Ale wspominamy ją, śmiejemy się razem z nią. Myślimy o tym, jak by się zachowała w sytuacjach, które nam się przytrafiają w życiu - powiedział ze łzami w oczach kataloński trener.
Zobacz:
Zmiennicy ratownikami Niemców. Tak dopadli Hiszpanię [WIDEO]
Starcie tytanów na remis. Niemcy wciąż na granicy turniejowego życia i śmierci