Coraz większe zainteresowanie rewelacją Ekstraklasy. Stal Mielec może pobić transferowy rekord!

PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: radość piłkarzy Stali Mielec
PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: radość piłkarzy Stali Mielec

Said Hamulić, letni nabytek Stali Mielec, jest w doskonałej formie. Urodzony w Holandii zawodnik okazuje się rewelacją Ekstraklasy i już zwrócił uwagę na siebie wielu klubów. Kto ma go na celowniku? WP SportoweFakty zajrzały za kulisy.

Niespełna 22-letni Said Hamulić trafił do Stali Mielec przed rozpoczęciem tego sezonu, a transfer okazuje się strzałem w dziesiątkę. Zawodnik urodzony w Holandii ma już na koncie 6 bramek i 3 asysty, a wszystko to w 12 spotkaniach.

Piłkarz trafił do Mielca z litewskiego klubu Dainawa Alytus. To wypożyczenie do czerwca, ale z opcją wykupu.

I właśnie to hasło "opcja wykupu" może mieć dla Stali ogromne znaczenie. Bo dzięki temu mielczanie kontrolują sytuację. Wykupując Saida, automatycznie przedłużają jego umowę o kolejne dwa lata.

ZOBACZ WIDEO: Jak broni Wojciech Szczęsny w kadrze? "Nie róbmy z niego bohatera"

Oczywiście, nie oznacza to, że Hamulić tak długo w Mielcu zostanie. Tym bardziej, że już zaczyna się ruch wokół tego piłkarza. Jak informował Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl Hamuliciowi, który ma dwa obywatelstwa (holenderskie i bośniackie) przygląda się Raków Częstochowa, od dawna szukający gracza o tym właśnie profilu.

Wszystkie topowe polskie kluby już mu się przyglądają

- Raków to obecnie najlepiej penetrujący rynek wewnętrzny klub w Polsce, dlatego zainteresowanie z ich strony mnie nie dziwi – powiedział nam Roman Skorupa, menedżer, który sprowadził Hamulicia do Polski.

Na Rakowie zainteresowanie Hamuliciem się jednak nie kończy. Z naszych informacji wynika, że Bośniakiem interesują się już w tym momencie wszystkie czołowe polskie kluby. Co więcej, wieść o dobrych występach piłkarza Stali dotarła już za granicę. W ostatnich dniach pytali o niego przedstawiciele klubów z USA, Włoch, Holandii i Austrii.

Czas na kadrę?

I jeszcze jedna, ciekawa informacja. Z Bałkanów płyną nieoficjalne wieści, że Hamulić może otrzymać powołanie na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Bośni i Hercegowiny! To byłaby w jego przypadku pierwsza przygoda z tą kadrą. Nigdy nie był powoływany nawet do młodzieżówek. Kapitanem BiH jest Edin Dzeko, a trenerem znany z pracy w Jagiellonii Bułgar Iwajło Petew.

Może paść klubowy rekord

I na koniec: jeśli Hamulić utrzyma formę, to będzie się można spodziewać rekordu transferowego Stali, zwłaszcza, że nie jest on mocno wyśrubowany, bo to kilkaset tysięcy euro. Wszystko wskazuje na to, że bośniacki napastnik może się więc zapisać w historii mieleckiego klubu również w ten sposób.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Szykuje się hitowy sparing Polaków
Złoty But: Haaland to robot

Komentarze (0)