Historia 10-latki chwyta za serce. Od 2021 roku dziewczynka wraz z rodzicami mieszka w Saragossie. Tam jej rodzice złożyli wniosek o azyl. Mała Saray szukała kontaktu z innymi dziećmi, ale zamiast tego przeżyła prawdziwe piekło.
Jak relacjonuje serwis "As", Saray spotykała się z obelgami i atakami ze strony szkolnych kolegów i koleżanek. Powodem było jej pochodzenie. Rodzice 10-latki interweniowali w szkole, ale nie zrobiono nic, by temu zapobiec. Jedynie obiecano podjęcie działań.
Sprawa była tak dramatyczna, że 10-latka próbowała odebrać sobie życie, rzucając się z balkonu swojego domu, znajdującego się na trzecim piętrze. Trafiła do szpitala i wraca do zdrowia. Po tym zdarzeniu jej sytuacją przejęło się wiele osób.
ZOBACZ WIDEO: Reakcja obiega sieć. Wzruszający gest Ronaldo
W tym gronie jest hiszpańska federacja, która zrobiła to za pośrednictwem swojego prezesa Luisa Rubialesa. W Saragossie, gdzie Hiszpanie grali mecz Ligi Narodów UEFA ze Szwajcarią, szef związku przekazał dziewczynce koszulkę kadry z numerem "10".
Do tego federacja potwierdziła swoje zaangażowanie w walkę z przemocą. Trzech graczy drużyny narodowej weźmie udział w spocie przeciwko znęcaniu się.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Czytaj także:
Lewandowski znowu na podium Złotej Piłki? Deschamps dla WP: Są trzej faworyci
Portugalia w trybie ekonomicznym przejechała się po Czechach