Przejście z poziomu Serie B do Serie A nigdy nie jest prostą sprawą. Można sobie jednak ten etap ułatwić, odpowiednio wzmacniając swój zespół przed rozpoczęciem rozgrywek. Dokładnie z takiego założenia wychodzi Silvio Berlusconi i jego świta.
W klubie wierzą, że można ściągnąć absolutne gwiazdy. Na celowniku Monzy znalazło się dwóch piłkarzy, którzy w przeszłości stanowili o sile włoskiej Serie A. Dokładnie chodzi o Mauro Icardiego i Paulo Dybalę.
Działacze mieli już nawiązać pierwsze kontakty z agentami obydwu piłkarzy. Sytuacja zawodników jest zupełnie odmienna. Icardi ma jeszcze obowiązujący kontrakt z Paris Saint-Germain, który wygasa w czerwcu 2024 roku. Oficjele klubu z Paryża nie widzą dla Argentyńczyka miejsca w nowo budowanym zespole.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". To będzie najgłośniejszy transfer tego lata w Polsce. "Potencjał na bombę"
Na drugim biegunie jest były zawodnik Juventusu FC. Dybala ma tak naprawdę wszystko w swoich rękach. Argentyńczyk jest bowiem wolnym zawodnikiem i może podpisać umowę z kimkolwiek zechce, kwestią jest jedynie dogadanie się w sprawie wysokości wynagrodzenia.
Monza awansowała do Serie A pierwszy raz w swojej nowej historii. Klub Berlusconiego w minionym sezonie Serie B zajął czwarte miejsce i po zwycięstwie w barażach został wypromowany do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Zobacz też:
Manchester United złożył ofertę reprezentanta Argentyny. Piłkarz może odejść tuż przed mundialem
Duży transfer Widzewa Łódź. Nowy napastnik prosto z Hiszpanii