Najlepszy polski alpejczyk walczy o IO w Pjongczangu. PZN nie chce pomóc finansowo, ale mogą kibice

Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Michał Kłusak
Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Michał Kłusak

Magdalena Kłusak, siostra najlepszego obecnie polskiego alpejczyka w konkurencjach szybkościowych, zbiera pieniądze dla brata na końcowe przygotowania do IO w Pjongczangu. Polski Związek Narciarski nie pomaga zawodnikowi pod względem finansowym.

Michał Kłusak ma 27 lat. Jest wielokrotnym mistrzem Polski w rywalizacji juniorów i seniorów. Startował również w zawodach najwyższej rangi, a jego najlepszym wynikiem jest 27. miejsce w superkombinacji na mistrzostwach świata w Garmisch-Partenkirchen w 2011 roku. Zakopiańczyk specjalizuje się w konkurencjach szybkościowych (zjazd i supergigant).

Polak zebrał już odpowiednią liczbę punktów potrzebną do kwalifikacji olimpijskiej, ale jego start w Pjongczangu nie jest jeszcze pewny. Polski Związek Narciarski do rywalizacji może zgłosić tylko jednego zawodnika, a kandydatów jest kilku. Decyzja ma zapaść około 20 stycznia.

Mimo niepewnej przyszłości olimpijskiej Michał Kłusak przygotowuje się do najważniejszej imprezy czterolecia. Finansowo pomagała mu przede wszystkim rodzina. Niestety koszta są gigantyczne i również najbliższym zabrakło środków. W tej sytuacji głowy nie straciła jednak siostra Polaka Magdalena Kłusak, która w internecie zorganizowała akcję zbiórki pieniędzy na dalsze przygotowania brata do igrzysk. Kibice, jak zawsze w takich przypadkach, pozytywnie odpowiedzieli na apel. Udało się już zebrać prawie połowę z wymaganej kwoty 30 tysięcy złotych.

- Dzięki temu Michał jest już w Austrii i trenuje przed zawodami Pucharu Europy. Dzięki zabranym środkom mój brat mógł zamieszkać bliżej miejsca treningowego. Oszczędza czas i jest w stu procentach przygotowany do treningów - wytłumaczyła Magdalena Kłusak i dodała: - Michał nie ma wsparcia finansowego od PZN, ponieważ związek inwestuje teraz w młodszych zawodników. Oczywiście to dobrze, że myśli się o tych najmłodszych alpejczykach, ale powinno się również w kadrze zatrzymać doświadczonego zawodnika, jakim jest Michał, by mógł za sobą pociągnąć juniorów i by w reprezentacji była sportowa rywalizacja. U nas niestety takiej nie ma.

Start Michała Kłusaka w igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu byłby dla niego spełnieniem marzeń. Jak podkreśla siostra, brat zasłużył na udział w tej imprezie, ponieważ spełnił wymagania olimpijskie.

Środki finansowe na dalsze treningi 27-latka zbierane są za pośrednictwem strony zrzutka.pl (w tym linku). - Ważne żeby tą akcję przede wszystkim udostępniać, by jak najwięcej ludzi o tym się dowiedziało. A jeśli ktoś może, to z góry dziękujemy za każdą najdrobniejszą sumę wpłaconą - powiedziała Magdalena Kłusak.

ZOBACZ WIDEO Mieszkańcy Zębu długo świętowali sukces Kamila Stocha. "Nadzieje się spełniły"

Komentarze (3)
avatar
yes
9.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ciekawe, na które miejsce liczy?
Nie chodzi o spełnienie marzeń -to są zawody sportowe, igrzyska olimpijskie. 
raafu4
9.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Patrzac na wyniki tego goscia to istnieje szansa ze niektorzy narciarze rekreacyjni wzieci losowo z jakiegokolwiek stoku w kraju lepiej by sobie od niego poradzili na olimpiadzie :D