Anna Veith, była mistrzyni olimpijska i dwukrotna mistrzyni świata w narciarstwie alpejskim, znalazła sposób na wypełnienie swojego życia po zakończeniu sportowej kariery. Narciarka, która w 2020 roku oficjalnie ogłosiła przejście na emeryturę, spędza ostatnie jesienne dni na relaksie w Grecji, czerpiąc energię przed zimowym sezonem.
"Kilka dni w Grecji z moją rodziną, aby wchłonąć ostatnie promienie słońca przed nadejściem zimy" - napisała pod zamieszczonym na Instagramie zdjęciem z rodzinnego wypoczynku.
Choć nie jest już aktywną zawodniczką, Veith nadal angażuje się w projekty związane ze sportem. Niedawno podjęła współpracę z renomowaną austriacką firmą, specjalizującą się w produkcji nart.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent
Emerytowana narciarka alpejska i wspomniana firma zamierzają wprowadzić na rynek specjalnie zaprojektowane narty przeznaczone dla kobiet. Ma to nie tylko na celu wspieranie zawodniczek, ale również promowanie aktywności fizycznej wśród młodszych pokoleń.
Zanim podjęła decyzję o zakończeniu kariery, Veith przez lata była związana ze sprzętem innej marki. Obecny wybór nowego partnera to dla niej nie tylko profesjonalne wyzwanie, ale i powrót do austriackich korzeni w świecie narciarstwa.
Veith, która w trakcie kariery przeszła przez liczne kontuzje i rekonwalescencje, pozostaje inspiracją dla fanów sportów zimowych. Jej historia jest przykładem wytrwałości i determinacji, a najnowsze projekty, które realizuje, pokazują, że nie zamierza zwalniać tempa.
