W sobotę w Kranjskiej Gorze został rozegrany pierwszy w ten weekend slalom gigant. Na liście startowej pojawiły się dwie Polki Maryna Gąsienica-Daniel oraz Magdalena Łuczak.
Ze ścisłej czołówki tego sezonu nikt nie zanotował słabszego przejazdu z wyjątkiem Tessy Worley, która otwierała zawody. Jednak i tak Francuzka traciła do prowadzącej dokładnie sekundę. Różnice były niewielkie.
Bardzo dobrze zaprezentowała się także Maryna Gąsienica-Daniel. Polka świetnie spisała się w górnej części trasy, jednakże w dolnej trochę straciła. Przejechała od liderki wolniej o 0,93 sekundy i po pierwszym przejeździe zajmuje 10. miejsce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
Druga z Biało-Czerwonych, Magdalena Łuczak, bardzo dobrze spisała się w górnej części trasy i można było mieć nadzieję, że znajdzie się w drugim przejeździe. Okazały się one płonne i Polka zajęła miejsce w piątej dziesiątce.
Najlepszy czas uzyskała sensacyjnie Valerie Garnier. Kanadyjka wystartowała jako 12. i zaprezentowała znakomitą, szybką jazdę. Wyprzedziła minimalnie Larę Gut-Behrami. Za nią znalazły się Włoszki Federica Brignone oraz Marta Bassino. Mikaela Shiffrin, która walczyła o szóstą wygraną z rzędu w Pucharze Świata, zamykała czołową piątkę.
Miejsze | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Valerie Grenier | Kanada | 57,05 |
2. | Lara Gut-Behrami | Szwajcaria | +0,04 |
3. | Federica Brignone | Włochy | +0,16 |
4. | Marta Bassino | Włochy | +0,24 |
5. | Mikaela Shiffrin | USA | +0,31 |
10. | Maryna Gąsienica-Daniel | Polska | +0,93 |
46. | Magdalena Łuczak | Polska | +3,20 |
Czytaj więcej:
To szansa dla Kubackiego. Mówi, co stanie się teraz z Granerudem