Mundial 2018. FIFA zdyscyplinowała Diego Maradonę

Getty Images / Na zdjęciu: Diego Maradona
Getty Images / Na zdjęciu: Diego Maradona

Colin Smith, dyrektor wykonawczy MŚ, odniósł się do niedawnego skandalicznego zachowania Diego Maradony w trakcie meczu Argentyńczyków z Nigeryjczykami (2:1). - Musi zachowywać się z szacunkiem - stwierdził.

W tym artykule dowiesz się o:

Samo spotkanie nie wywołało tylu emocji jak zachowanie Diego Maradony. Legenda światowej piłki pokazała obraźliwy gest po drugiej bramce dla Argentyńczyków, najprawdopodobniej skierowany do arbitra. Kamery uchwyciły wiele dziwnych zachowań byłego gwiazdora, a po meczu w internecie pojawiły się nagrania, po których można jednoznacznie stwierdzić, że Maradona przesadził z procentami.

Mistrz świata 1986 zataczał się i opuścił trybuny w asyście dwóch mężczyzn. Potem poczuł się jeszcze gorzej i musieli interweniować lekarze, ale po kilku godzinach Argentyńczyk oznajmił, że to tylko chwilowa niedyspozycja.

Władze FIFA, które zaprosiły Maradonę na turniej, czują się jednak zniesmaczone jego zachowaniem. Jeśli wierzyć informacjom "Daily Mail", to międzynarodowa federacja płaci legendzie 10 tys. funtów dziennie za obecność na MŚ, oczekuje więc godnego reprezentowania jej interesów.

- Gracze, którzy pomogli napisać historię futbolu, mają rolę do odegrania. Diego Maradona, jeden z najlepszych piłkarzy w dziejach, jest częścią naszego programu, w którym legendy promują turniej. Spodziewamy się, że wszyscy byli zawodnicy i pracownicy FIFA będą zachowywać się z szacunkiem - podkreślił Colin Smith, dyrektor MŚ.

ZOBACZ WIDEO Zaskakujące sceny na lotnisku. Kibice podziękowali piłkarzom reprezentacji Polski

Komentarze (7)
avatar
scan
1.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co ta dyskusja....przecież wiemy że dla celebryty nie ważne jak się mówi ważne by mówić...Może wiec nie warto poruszać tego wątku i nadal go sponsorowac. Maradona... szkoda mi człowieka ale Czytaj całość
avatar
Marecki CS
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby FIFA mu tyle nie płaciła (o ile to prawda), to Diego być może by tak nie "szalał"! Oczywiście to sarkazm, bo wszyscy dobrze wiedzą na jakie zachowania stać Maradonę. Dlatego dziwię się, ż Czytaj całość
avatar
RobertW18
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Koko koko, euro - spoko.
Piłka leci hen, wysoko.
Wszyscy razem zaśpiewajmy,
naszym doping dajmy!"
Naszemu p. Maradonie!
Tylko chyba w euro mu nie płacili, choć - "spoko", mogło by być i w
Czytaj całość
Wacław Słowikowski
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Widać, że Diego puszczają nerwy i jest pod wpływem środków odurzających, a to jest mieszanka wybuchowa. 
avatar
habba babba
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Kazdy wie, poza autorem tych wypocin, ze Diego wcale z procentami nie przesadzil. Przesadzil natomiast z inna substancja.