Przed nami jeden z największych hitów trzeciej kolejki fazy grupowej na mundialu 2022. Mecz Polska - Argentyna nabrał dodatkowego smaczku. To już nie tylko starcie Roberta Lewandowskiego z Lionelem Messim, ale także mecz, który będzie decydować, kto awansuje do 1/8 finału.
Nie dziwi więc, że zainteresowanie tym spotkaniem jest ogromne. Szczególnie w Argentynie, gdzie ludzie szaleją na punkcie futbolu i swojej drużyny narodowej. Tysiące osób chce być na stadionie, aby wspierać "Albicelestes" w walce o awans.
To jednak rodzi ryzyko, że przed meczem może zrobić się niebezpiecznie. Jak informują argentyńskie media, FIFA obawia się, że dojdzie do zamieszek. Osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na mundialu uważnie monitorują sytuację.
Problemem jest fakt, że do Kataru przyjechało mnóstwo argentyńskich kibiców, którzy nie mają biletów. Jeżeli nie uda im się pozyskać wejściówek na starcie z Polską, to niektórzy mogą wszczynać awantury. FIFA i Katar poważnie rozważają, aby zwiększyć liczbę ochroniarzy.
Mecz 3. kolejki mistrzostw świata Polska - Argentyna w środę o godz. 20 czasu polskiego. Transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
"Te pięć centymetrów martwi sztab Scaloniego". Argentyńskie media tak zapowiadają mecz z Polską >>
Peszko wpadł na szalony pomysł. Zrobi to, gdy Polska wyjdzie z grupy >>
ZOBACZ WIDEO: Co za statystyka Szczęsnego. To musi robić wrażenie