Mundial 2018. Kolumbijczycy pokazali wielką klasę. Jest film, jak pocieszali małego fana Polski

WP SportoweFakty / Michał Kołodziejczyk  / Kibice reprezentacji Kolumbii
WP SportoweFakty / Michał Kołodziejczyk / Kibice reprezentacji Kolumbii

Takie sceny potwierdzają, że mistrzostwa świata są imprezą, która łączy. Po porażce Polski z Kolumbią (0:3) kilkuletni fan naszej kadry zaczął płakać w ramionach ojca. Kolumbijscy kibice wtedy pokazali wielką klasę.

W Rosji miało być inaczej niż na poprzednich dwóch mundialach z udziałem reprezentacji Polski. Niestety, znowu faza grupowa okazała się naszym szczytem. Biało-Czerwoni zawiedli kibiców, którzy uwierzyli, że w końcu doczekaliśmy się piłkarzy, których stać na wielkie rzeczy. Niestety, najpierw przegraliśmy z Senegalem (1:2), a potem wszystkie nasze problemy obnażyła Kolumbia (0:3).

Szybkie odpadnięcie z turnieju najgorzej znieśli najmłodsi fani naszej kadry. W wielu domach dzieci płakały, gdy okazało się, że ich idole zawiedli. Nie inaczej było na stadionie, co pokazał jeden z filmów, który trafił na Twittera.

Zamieścił go Iain Meiklejohn. To Szkot, który kibicuje naszej kadrze, bo jego życiowa partnerka jest z Polski. Do Rosji polecieli z synem. Chłopiec był na stadionie w Kazaniu, gdy Polacy zostali rozbici przez zespół z Ameryki Południowej. Młody kibic rozpłakał się w ramionach ojca.

W tym wszystkim najpiękniejsze jest zachowanie kolumbijskich fanów. To oni zaczęli skandować "Polska! Polska! Polska!", a następnie głaskać po głowie chłopca.

- Kolumbijczycy byli fantastyczni. To najlepsza grupa kibiców, z jaką kiedykolwiek byłem na stadionie. Niesamowite wsparcie - skomentował ojciec.

Następnego dnia Iain Meiklejohn wrzucił na Twittera zdjęcie syna. Chłopiec jest już uśmiechnięty i ma kolumbijską czapkę. Już wiadomo, za kogo będzie ściskał kciuki do końca mundialu.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Problemy były już w eliminacjach. "Uwierzyliśmy w wielkość tej drużyny"

Źródło artykułu: