Było za zimno - Brawn GP po GP Wielkiej Brytanii

Domowy wyścig o GP Wielkiej Brytanii był prawdopodobnie najsłabszym występem zespołu Brawn GP w tym sezonie. Obaj kierowcy narzekali, że na zimnym torze nie mogli odpowiednio rozgrzać opon, przez co mieli problemy z przyczepnością.

- Jestem naprawdę dumny z trzeciego miejsca osiągniętego na Silverstone. To był trudny weekend dla nas i wiedzieliśmy, że jeżeli temperatura toru nie wzrośnie, będzie niesamowicie trudno pobić Red Bull - przyznał Rubens Barrichello. - Samochód nie był dobrze zbalansowany, ale na pewno nie straciliśmy naszej dyspozycji, ale po prostu cierpieliśmy z powodu niskiej temperatury naszych opon. Miałem dobry start i utrzymałem drugie miejsce, a potem Sebastian zniknął z przodu. Była bardzo mała różnica pomiędzy obiema mieszankami opon, ale miękka była zdecydowanie lepsza, dlatego trudno nam było przejechać długi środkowy przejazd na twardszej mieszance. Trzecie miejsce to najlepsze miejsce, jakie mogliśmy osiągnąć, jestem usatysfakcjonowany i jestem zadowolony, że zmniejszyłem stratę do Jensona - dodał Brazylijczyk.

- Wszystkie punkty są ważne w tej części sezonu, więc trzy punkty są całkiem ok., ale było to bardzo frustrujące domowe GP. Miałem zły start, bo Trulli zwolnił przede mną i nie miałem gdzie pojechać, próbowałem zarówno po wewnętrznej, jak i po zewnętrznej - opisał Jenson Button. - Z dziewiątego miejsca żaden wyścig nie jest łatwy. Podczas pierwszego przejazdu utknąłem za Trullim, co było frustrujące, bo samochód dobrze jechał na miękkiej mieszance i byłem zdecydowanie szybszy, ale nie mogłem wyprzedzić. Potem mieliśmy długi środkowy przejazd na twardej mieszance i obaj mieliśmy problemy z odpowiednim rozgrzaniem opon na zimnym torze i z dużym zapasem paliwa. Na miękkiej pod koniec wyścigu mogłem zbliżyć się do Rosberga i Massy, więc tempo nie było złe, ale wyprzedzanie jest trudne i nie mogłem poprawić szóstego miejsca. Musimy zrozumieć, dlaczego nasz samochód nie pracował dobrze w niskich temperaturach i mieć nadzieje na cieplejsze wyścigi - zakończył Brytyjczyk.

Komentarze (0)