Przerwana seria mistrza w MotoGP. Zaskakujące wyniki GP Ameryk

Materiały prasowe / Ducati / Na zdjęciu: Francesco Bagnaia
Materiały prasowe / Ducati / Na zdjęciu: Francesco Bagnaia

Marc Marquez wygrał sprint MotoGP w Austin, ale już w wyścigu głównym zdradziły go trudne warunki. Wielokrotny mistrz świata najechał na mokry krawężnik i zanotował upadek na prowadzeniu. Wykorzystał to Francesco Bagnaia, który wygrał GP Ameryk.

Początek sezonu 2025 w MotoGP miał dotąd jednego bohatera. Marc Marquez nie miał sobie równych w Tajlandii i Argentynie, gdzie notował hat-tricka - zwycięstwa w kwalifikacjach, sprincie i wyścigu głównym. W efekcie ośmiokrotny mistrz świata dość pewnie prowadził w "generalce" i udawał się do teksańskiego Austin z nastawieniem na kontynuację swojej dominacji.

Marquez, który przez lata był niepokonany na Circuit of the Americas, w sobotę wygrał kwalifikacje i późniejszy sprint. Był też głównym kandydatem do zwycięstwa w GP Ameryk. W niedzielę do rywalizacji wtrąciła się jednak pogoda.

ZOBACZ WIDEO: Nie ma żadnych wątpliwości. To są najlepsi żużlowi eksperci

Zaledwie 30 minut przed startem GP Ameryk, w Austin zaczął padać lekki deszcz. Sędziowie ogłosili zatem, że mamy do czynienia z mokrym wyścigiem, a to wywołało chaos. Fabio Quartararo wywrócił się na okrążeniu formującym, gdy dojeżdżał na pola startowe.

Po zeszłorocznym GP Japonii, w którym również wystąpiły opady deszczu, wprowadzono zasadę, w myśl której jeśli dziesięciu albo więcej zawodników opuści linię startową przed okrążeniem formującym, to należy przerwać procedurę startową i powtórzyć ją po dziesięciu minutach.

Marc Marquez porzucił motocykl na mokrą nawierzchnię i chciał rozpocząć wyścig na slickach. Cała stawka MotoGP poszła za jego przykładem, co wywołało popłoch. Motocykliści nie wiedzieli, czy zabrać motocykle, czy zostawić je na polach startowych. Dlatego procedura startowa została przerwana.

Ostatecznie wyścig o GP Ameryk rozpoczął się z 10-minutowym opóźnieniem, a Marc Marquez dyktował tempo na oponach typu slick. Jednak Hiszpan popełnił w pewnym momencie błąd - najechał na mokry krawężnik i zanotował upadek. 32-latek próbował jeszcze kontynuować jazdę, ale uszkodzenia w jego Ducati były zbyt duże.

W tej sytuacji po wygraną sięgnął Francesco Bagnaia, który zaraz po starcie uporał się z Alexem Marquezem. I to właśnie młodszy z braci Marquezów objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata w tej sytuacji.

Pecha w Austin miał też Fermin Aldeguer. Młody Hiszpan zmierzał po piąte miejsce w wyścigu MotoGP, co byłoby jego najlepszym rezultatem w karierze, ale zanotował upadek.

MotoGP - GP Ameryk - wyścig - wyniki:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1. Francesco Bagnaia Ducati 39:00.191
2. Alex Marquez Gresini Racing +2.089
3. Fabio di Giannantonio Pertamina Enduro VR46 Racing Team +3.594
4. Franco Morbidelli Pertamina Enduro VR46 Racing Team +10.732
5. Jack Miller Prima Pramac Yamaha +11.857
6. Marco Bezzecchi Aprilia Racing +12.238
7. Enea Bastianini Red Bull KTM Tech3 +12.815
8. Luca Marini Honda HRC +15.646
9. Ai Ogura Trackhouse Racing +16.344
10. Fabio Quartararo Monster Energy Yamaha +18.255
11. Alex Rins Monster Energy Yamaha +24.256
12. Raul Fernandez Trackhouse Racing +27.938
13. Augusto Fernandez Prima Pramac Yamaha +35.740
14. Maverick Vinales Red Bull KTM Tech3 +42.724
15. Lorenzo Savadori Aprilia Racing +46.397
16. Somkiat Chantra LCR Honda +1:03.601
17. Johann Zarco LCR Honda +2 okr.
Nie ukończyli:
18. Fermin Aldeguer Gresini Racing 16 okr.
19. Brad Binder Red Bull KTM 12 okr.
20. Marc Marquez Ducati 12 okr.
21. Joan Mir Honda HRC 11 okr.
22. Pedro Acosta Red Bull KTM 10 okr.
Komentarze (1)
avatar
enigmato14
31.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Mam nadzieję że Pecco wygra tytuł, Marguez to żaden mistrz . 
Zgłoś nielegalne treści