Lewis Hamilton: Mogę poczuć większą stabilność

Po nieudanych startach w pierwszych wyścigach sezonu, zespół McLarena zapowiedział wytężoną pracę nad lepszym przygotowaniem bolidu. Treningi przed Grand Prix Chin pokazały, że nie były to puste obietnice.

Lewis Hamilton przypomniał o swoich znakomitych występach w mistrzowskim sezonie, zajmując pierwszą lokatę w treningu otwierającym weekend z Grand Prix Chin. Pomimo zaledwie trzynastej lokaty w drugiej sesji treningowej, Brytyjczyk jest zadowolony z osiągniętych rezultatów. - Bolid momentalnie zaczął prowadzić się lepiej. Mogę poczuć zdecydowanie większą stabilność i przyczepność z przodu. Niewątpliwie zrobiliśmy krok naprzód przed tym wyścigiem. Samochód wydaje się mocniejszy w pokonywaniu zakrętów i uważam, że mamy bardzo solidną podstawę na resztę weekendu - podkreślił mistrz świata.

Heikki Kovalainen jest zachwycony modyfikacjami w bolidzie, dzięki którym zespół McLarena mógł zaprezentować się ze świetnej strony w dwóch piątkowych sesjach treningowych na torze w Szanghaju. Fin był odpowiednio czwarty i dziewiąty, co w porównaniu z ostatnimi rezultatami brytyjskiego teamu stanowi znaczny progres. - Jestem pod dużym wrażeniem poprawek w bolidzie na najbliższy wyścig. Wciąż musimy wykonać więcej pracy, aby odnaleźć najlepszy balans, jednak nasz samochód wydaje się zdecydowanie bardziej stabilny - przyznał 27-letni zawodnik.

Również szef zespołu McLarena, Martin Whitmarsh nie szczędził pochwał dla pracy swojego zespołu. - Cały team, zarówno kierowcy na torze jak i pracownicy w fabryce wykonali fantastyczną robotę, aby uzyskać poprawki do nadwozia przed wyścigiem w Szanghaju. Wstępne analizy wskazują na to, że przyczyniły się one do podniesienia naszej ogólnej konkurencyjności - powiedział Brytyjczyk.

Komentarze (0)