Robert Kubica w F1 najwcześniej w 2017?

Ewentualny powrót Roberta Kubicy do Formuły 1 mogą znacząco utrudnić nowe przepisy FIA odnośnie przyznania super licencji. Polak nie ma szans wrócić do królowej sportów motorowych w 2016.

W tym artykule dowiesz się o:

Nowe restrykcyjne przepisy FIA odnośnie przyznawania super licencji przyszłym kierowcom Formuły 1 nakazują każdemu zawodnikowi spełnienie określonych punktów regulaminu, nim ten otrzyma szansę debiutu w wyścigach, a nawet piątkowych sesjach treningowych.
[ad=rectangle]

System wprowadzony przez FIA może utrudnić powrót do F1 Roberta Kubicy. Byli kierowcy Formuły 1 mogą wrócić do cyklu jeśli zaliczyli przynajmniej pięć wyścigów w poprzednim roku lub 15 w ciągu trzech ostatnich lat.

Robert Kubica nie ma styczności z bolidami jednomiejscowymi od czterech lat. Krakowianin od 2013 roku nieprzerwanie rywalizuje w rajdach samochodowych. Jak podkreślił w jednym z wywiadów, ewentualny powrót do F1 wiążę się z dodatkowymi operacjami kontuzjowanej ręki.

Trudno powiedzieć czy FIA spojrzy przychylnym okiem na sytuację kierowców takich jak Kubica, jeśli nasz rodak zdecyduje się na powrót. W innym wypadku były zawodnik Saubera i Renault zostanie zmuszony zdobyć 40 punktów wymaganych do ubiegania się o super licencję.

Dokładną tabelę prezentujemy w jednym z poprzednich artykułów. Jeśli wspomniane przepisy FIA o przyznawaniu super licencji wejdą w życie od nowego sezonu, to Kubica będzie mógł wrócić najwcześniej w 2017, o ile w 2016 wystartuje w jednej z punktowanych przez FIA serii wyścigowych i wywalczy wymaganą regulaminem liczbę oczek.

Komentarze (2)
avatar
Wieslaw Kozak
11.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
witam,juz od dawna mysle dlaczego r.kubica nie zwroci sie do polskich specjalistow z prosba o prube wykonania operacji swojej reki.nie spotkalem zadnego postu ktory by otym opisywal,a przeci ez Czytaj całość
Grzmotu BKS
7.01.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jeśli sam zainteresowany będzie w stanie wrócić, przecież on miał tą rękę w strzępach.. to cud, że w ogóle może jakoś funkcjonować, a tym bardziej jeździć w rajdach.