W ekipie z Maranello zdecydowanie poniżej oczekiwań spisuje się w tym sezonie Felipe Massa. Umowa Brazylijczyka z zespołem Ferrari wygasa jednak dopiero pod koniec 2012 roku. Podobnie wygląda sytuacja Nico Rosberga w Mercedesie. Niemiecki "Bild" donosi jednak, że 26-latek "ma klauzulę, która pozwala mu na wcześniejsze rozwiązanie kontraktu w pewnych okolicznościach".
Inne niemiecka źródła donoszą z kolei, że Rosberg był całkiem niedawno w Maranello. Dodają przy tym, że stajnia, w której prezydentem jest Luca di Montezemolo, poważnie interesuje się postacią młodego Niemca.
Sam zainteresowany odcina się od komentarzy w tej sprawie. - Nie chcę nic na ten temat mówić - oznajmił Rosberg. - Jesteśmy po dyskusji w sprawie długoterminowej umowy - dodał. Być może kierowca Mercedesa prowadzi rozmowy właśnie z Ferrari.
Jeden z czołowych komentatorów brytyjskiej telewizji, Eddie Jordan uważa z kolei, że Massa ma poważne powody do zmartwień. - On musi być ostrożny, bo na jego miejsce czeka wiele talentów. Massa ma ważny kontrakt, ale w F1 niczego nie można być pewnym - wyjaśnił.