Sergio Perez podczas piątkowych treningów w trakcie Grand Prix Kanady po raz pierwszy po wypadku w Monako zasiadł za sterami bolidu. Okazało się jednak, że 21-letni kierowca nie był w stanie ukończyć wyścigowego weekendu. W związku z tym Sauber zwrócił się do McLarena o wypożyczenie Pedro de la Rosy.
Dyrektor zarządzający w ekipie Saubera, Monisha Kaltenborn zdradziła, że Hiszpan trenuje w swoim kraju i przygotowuje się do najbliższego wyścigu: - Aktualnie radzi sobie dobrze. Nie ma powodu, dla którego nie mógłby wystąpić w Walencji.
Dyrektor techniczny w Sauberze, James Key stwierdził, że Pedro de la Rosa zrobił wiele dobrego dla szwajcarskiego zespołu, jednak jest mało prawdopodobne, aby Hiszpan na dłużej mógł zastąpić niedysponowanego Sergio Pereza. - Dużo nam pomógł Pedro, jednak nawet nie potrafię sobie wyobrazić tego, że Perez u nas miałby nie jeździć - stwierdził Key.
