Były szef stajni Ferrari zastąpił na stanowisku prezydenta FIA Maxa Mosley'a. Stwierdził wtedy, że planuje tylko czteroletnią kadencję.
James Allem rozmawiał z Jean Todtem kiedy ten zasiadł na fotelu prezydenta FIA i zaprzeczył, że interesowały go tylko cztery lata rządzenia. - Czuje się dobrze i chce osiągnąć jak najwięcej podczas mojej pierwszej kadencji - powiedział wtedy Todt. - Jestem zdrowy i zmotywowany - dodał.
Na aktualnego prezydenta FIA spadła w ostatnich tygodnia krytyka ze strony Berniego Ecclestone. Obecny szef F1 ma pretensje do Francuza, o zamiar wprowadzenia zmian w regulaminie silników od sezonu 2013.