Kontrowersyjny Flavio Briatore musiał odejść z F1, z powodu afery podczas Grand Prix Singapuru. Nelson Piquet miał się wtedy rozbić i spowodować wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa. Zrzekł się także funkcji prezesa londyńskiego zespołu, Queens Park Rangers.
Jego dobry przyjaciel Bernie Ecclestone przyznał, że rozmawiał kilka dni temu z Flavio na temat jego powrotu. - Myślę, że mógłby wrócić i promować Formułę 1 - powiedział Bernie.
Briatore przyznaje, że myśli nad powrotem. - Wyrzucili mnie jako kryminalistę. Nigdy nie wrócę do F1 jako szef zespołu. Być może pojawię się w innej roli po 2012 roku - zakończył.