Znowu bez finiszu - Toro Rosso po GP Japonii

Po raz drugi z rzędu żaden z kierowców Toro Rosso nie dojechał do mety wyścigu. Alguersuari miał wypadek, a Buemi musiał wycofać się z jazdy z powodu problemów ze sprzęgłem. Zawodnicy liczą, że w Brazylii będzie dużo lepiej.

Jaime Alguersuari (nie ukończył): Mój wypadek zdarzył się po drugim pit stopie, gdy zmieniłem opony na miękkie. Na zakręcie nr 15 straciłem tył samochodu i uderzyłem w ścianę. Nie jestem pewny dlaczego, to niewytłumaczalne. Chciałbym zobaczyć dane, może spadło ciśnienie w tylnych oponach lub któraś się przebiła. Jest mi naprawdę przykro, że to się stało. Naciskałem na każdym okrążeniu i jechałem stałym tempem - moje czasy były niemal takie same. Mam nadzieję, że w Brazylii będzie lepiej.

Sebastien Buemi (nie ukończył): Miałem kłopot ze sprzęgłem już na okrążeniu instalacyjnym i dlatego miałem problemy z ruszeniem. Próbowaliśmy to naprawić, ale na starcie znowu było trudno. Potem po kilku okrążeniach sprzęgło zepsuło się całkowicie i musiałem się wycofać. Szkoda, bo weekend przebiegał pozytywnie już od piątkowych mokrych treningów. W kwalifikacjach samochód był na tyle szybki, by awansować do Q3. Może udałoby się zdobyć jakieś punkty. Teraz musimy przygotować się na Brazylię. Mam nadzieję, że zakończymy sezon dwoma udanymi wyścigami.

Źródło artykułu: