- To bardzo dziwne. Ten sezon jest jednym z najgorszych dla mnie jeśli chodzi o pierwsze pola startowe, ale jest jednocześnie jednym z najlepszych w karierze! – powiedział Lorenzo, który wygrał trzy wyścigi i w sumie dziesięć razy stał na podium.
- Może straciliśmy kilka okazji na pole position, ale zyskiwaliśmy w wyścigach więc nie jest tak źle.
Lorenzo czwartym pole position w ósmym wyścigu wyrównał osiągnięcie z całego sezonu 2008, jednak wtedy aż osiem razy jeździł z kontuzjami które odbijały się na jego dyspozycji. Ostatni raz mniej niż cztery pole position Hiszpan miał na koncie jeszcze w kategorii 125ccm w 2004 roku, kiedy tylko dwa razy ruszał z pierwszego pola. Dwa kolejne lata były jednak rekordowe – w 250ccm najpierw w 2005 roku 11 razy na 16 okazji zdobywał pole position. Rok później miał jeszcze jedno więcej.
Do ostatnich czterech wyścigów Lorenzo przystąpi ze stratą 30 punktów do Valentino Rossiego. Włoch z kolei sześciokrotnie zdobywał pole position i jest to jego najlepszy rok pod tym względem w barwach Yamahy. Więcej miał tylko w 2003 roku, jeszcze w Hondzie.
Jeśli zsumować osiągnięcia pole position Lorenzo i Rossiego, to jest to wyrównanie rekordu Yamahy w najwyższej kategorii mistrzostw świata – dziesięć P1 zespół miał wcześniej w 1978 i 1988 roku.