W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Przez siedem lat w MMA[/b]
Izabela Badurek to jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek MMA nad Wisłą. Lublinianka ma na swoim koncie 12 pojedynków, z których 7 zakończyła na swoją korzyść. Jej zawodowy debiut w klatce miał miejsce w grudniu 2012 roku i wówczas musiała ona uznać wyższość Klaudii Apenit.
Zobacz także: Spadek Tybury w rankingu UFC
Epizod w UFC
Dzięki świetnej serii zwycięstw w latach 2013-2015 po Badurek sięgnęła organizacja UFC. Gigant światowego MMA zakontraktował ją na pierwszą galę w Polsce, która odbyła się 11 kwietnia 2015 roku w Krakowie.
Mordercze zbijanie wagi odbiło się na dyspozycji Badurek podczas walki z Alexandrą Albu. Polka przegrała przez duszenie gilotynowe już w 1. rundzie, a jak się później okazało, UFC zwolniło ją z kontraktu.
Zobacz także: Darren Till ukarany
Szybki powrót po ciąży
Badurek w 2017 roku poświęciła się macierzyństwu i urodziła córkę. Zaledwie kilka tygodni później wojowniczka z Lublina wznowiła jednak sportową karierę i jeszcze w grudniu miała okazję zadebiutować w federacji Ladies Fight Night. Niestety, na gali LFN 7 była zawodniczka UFC przegrała z Francuzką Zarah Fairn dos Santos.
Najważniejsza jest rodzina
- Na pewno jest szansa na powrót do UFC. Najważniejsza jest jednak dla mnie rodzina. Teraz marzę o odpoczynku i czasie spędzonym z najbliższymi. Wiem, że córka już na mnie czeka. Dopiero kiedy nabiorę sił, to pomyślę o kolejnych walkach - powiedziała Izabela Baudurek w wywiadzie z "Dziennikiem Wschodnim".
Od momentu powrotu do walk w MMA 27-latka wygrała tylko jeden z trzech pojedynków.
Nowy rozdział w FEN
Kontrakt z Fight Exclusive Night to nowy, duży rozdział w karierze Badurek. Już w pierwszej walce czeka ją trudne zadanie. 15 czerwca w Ostródzie jej przeciwniczką będzie była zawodniczka KSW, Katarzyna Lubońska. Limit wagowy tego pojedynku to 57 kilogramów.