Podczas gali XTB KSW 104, która odbyła się 8 marca w Gorzowie Wielkopolskim, doszło do starcia o tymczasowy pas mistrzowski wagi średniej. W pojedynku zmierzył się Tomasz Romanowski z Piotrem Kuberskim. Starcie było bardzo zacięte i zakończyło się w trzeciej rundzie poddaniem przez narożnik Romanowskiego.
Po konfrontacji Romanowski miał mocno rozbitą twarz, a w trakcie wywiadu w klatce powiedział, że obrażenia spowodowały, iż walcząc widział trzech rywali. Ostatecznie okazało się, że doznał pęknięcia kości oczodołu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Inaczej być nie mogło. Pudzianowski pokazał, co robił w weekend
Romanowski opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z opatrunkiem na twarzy i napisał: "U mnie sprawa wygląda następująco: pęknięty oczodół (teraz już wiem dlaczego widziałem ich 3). Ogólnie ze zdrówkiem nie ma tragedii, mimo że mordka trochę poszarpana".
Zawodnik ze Stargardu dodał też, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w klatce KSW: "Szkoda, bo zawsze chciałoby się skończyć należycie i z wygraną, ale jeszcze taki stary nie jestem i czasu trochę mamy. Chwila przerwy i wracamy tam, gdzie wojownicy czują się najlepiej".
Tomasz Romanowski rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2009. Do dziś stoczył 30 pojedynków, z których 18 wygrał. Popularny "Tommy" nie ma ostatnio dobrej passy w klatce - jest po trzech przegranych z rzędu. Przed walką z Kuberskim przegrał z Damianem Janikowskim i Pawłem Pawlakiem.
