Zaskoczył słowami o Hitlerze. Prezydent UFC nie wytrzymał

Getty Images / Steve Marcus/David Fitzgerald/Sportsfile / Na głównym: Bryce Mitchell, w kółku: Dana White
Getty Images / Steve Marcus/David Fitzgerald/Sportsfile / Na głównym: Bryce Mitchell, w kółku: Dana White

Dana White ostro skrytykował Bryce'a Mitchella za jego wypowiedzi o Adolfie Hitlerze. Prezydent UFC nazwał je wprost "obrzydliwymi".

W tym artykule dowiesz się o:

Zamieszanie wywołały słowa Bryce'a Mitchella, które wypowiedział w swoim podcaście ArkanSanity. 30-letni zawodnik, rywalizujący w wadze piórkowej, nazwał Adolfa Hitlera "dobrym człowiekiem" i zaprzeczył Holokaustowi.

Podczas konferencji prasowej do wypowiedzi Amerykanina odniósł się Dana White, prezydent UFC. Wyraził on swoje oburzenie oraz podkreślił, że Mitchell potrzebuje "prawdziwej edukacji na temat faktów dotyczących Hitlera i II wojny światowej".

- Hitler to jedna z najbardziej odrażających i złych postaci w historii - stwierdził wprost White, według którego każdy, kto próbuje bronić takiej postawy, jest "idiotą". Dodał, że internet i media społecznościowe dają platformę "wielu głupim i ignorantom". UFC natychmiast skontaktowało się z Mitchellem, aby wyrazić swoje stanowisko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos

Mimo kontrowersyjnych wypowiedzi 30-letni zawodnik nie zostanie ukarany dyscyplinarnie, co White uzasadnił wolnością wypowiedzi. Mitchell walczy w UFC od 2018 r. i w grudniu pokonał Brazylijczyka Krona Gracie.

Dziennikarz sportowy Ariel Helwani, znany z relacji o MMA, skrytykował wypowiedzi Mitchella na platformie X, pisząc, że "MMA codziennie znajduje nowy sposób na osiągnięcie nowego dna". Helwani wyraził zdumienie "niewiarygodną głupotą i bigoterią" niektórych osób związanych ze sportem.

Komentarze (0)