Włodarczyk pamiętała o Skolimowskiej

Anita Włodarczyk potwierdziła w Berlinie swoją dominację w rzucie młotem w tym sezonie. Polka zdobyła złoty medal, choć przez kontuzję oddała tylko trzy rzuty. Drugi przyniósł jej nie tylko prowadzenie w konkursie, ale i rekord świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas zawodów Włodarczyk cały czas pamiętała o swojej zmarłej koleżance, wielkiej zawodniczce - Kamili Skolimowskiej. - Rozmawiałam z nią w myślach przed zawodami. Prosiłam, żeby siedziała po lewej stronie na siatce i ciągnęła ten młot jak najdalej. Rzucałam w rękawicy, jaką kiedyś od niej dostałam, z napisem "Kama" - powiedziała Włodarczyk w rozmowie z Faktem.

Wygrana w lekkoatletycznych mistrzostwach świata wiąże się także ze sporym przypływem gotówki. Polska mistrzyni już wie na co wykorzysta zarobione pieniądze. - Spełnię marzenie i kupię sobie samochód. Prawo jazdy mam od 6 lat. Miał być golf, ale teraz pomyślę. Na pewno będzie to czarny volkswagen - powiedziała.

Komentarze (0)