Do ostatniego dnia halowych mistrzostw świata w lekkiej atletyce, a nawet do ostatniej konkurencji, reprezentacja Polski musiała czekać na pierwszy i zarazem jedyny medal. Sztafeta 4x400 m kobiet, w składzie Justyna Święty-Ersetic, Aleksandra Formella, Anastazja Kuś i Anna Gryc, sięgnęła po srebro.
W ten sposób Biało-Czerwoni zameldowali się w klasyfikacji medalowej, w której zajęli 19. miejsce. Imprezę w Chinach zdominowali reprezentanci Stanów Zjednoczonych. Amerykanie wywalczyli w sumie 16 medali: 6 złotych, 4 srebrne i 6 brązowych.
Drugie miejsce w klasyfikacji medalowej przypadło Norwegom (4 medale: trzy złote i jeden brązowy), a trzecie Etiopii (5 medali: dwa złote i trzy srebrne).
Biało-Czerwoni lepiej wypadli w klasyfikacji punktowej mistrzostw, która uwzględnia miejsca od pierwszego do ósmego. Na 27 punktów Polaków złożyło się: jedno drugie miejsce, dwa czwarte miejsca, dwa piąte miejsce i jedna siódma lokata. A to w klasyfikacji dało dziesiątą pozycję.
Najlepsi w tabeli punktowej byli Amerykanie (175 "oczek") - przed Australią (55 punktów), Etiopią (44 punkty) i Chinami (44 punkty).
Klasyfikacja medalowa HMŚ w Nankinie:
[table]{"headers":["Miejsce","Kraj","
Na następnych HMŚ będzie lepiej w wykonaniu polskich zawodników - impreza będzie w Polsce.