Lekkoatletyka. Memoriał Janusza Kusocińskiego. Znakomite wyniki Wojciecha Nowickiego i Michała Haratyka

Materiały prasowe / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Michał Haratyk
Materiały prasowe / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Michał Haratyk

Wojciech Nowicki i Michał Haratyk zanotowali swoje najlepsze rezultaty w bieżącym sezonie i obaj zwyciężyli w swoich konkurencjach podczas 66. ORLEN Memoriału Janusza Kusocińskiego.

Kolejny występ Wojciecha Nowickiego i kolejna wygrana w rzucie młotem. Lekkoatleta nie ma sobie równych, potwierdził to podczas 66. ORLEN Memoriału Janusza Kusocińskiego. Jego pojedynek z Pawłem Fajdkiem miał być jednym z najciekawszym wydarzeń mityngu i rzeczywiście tak było.

Nowicki prowadził już od pierwszej próby, w której posłał młot na 76,81 m. W drugiej kolejce zarówno Nowicki, jak i Fajdek przekroczyli 78 metrów, jednak to ten pierwszy wyprzedzał Fajdka o 60 centymetrów. Kluczowa okazała się natomiast trzecia seria rzutów, w której Nowicki uzyskał 80,09 m, a 78,18 m rzucił Bence Halasz.

Tym samym Węgier rozdzielił obu Polaków i tak zostało już do końca. Nowicki triumfował z rezultatem z trzeciej kolejki - to jego najlepszy wynik w tym sezonie, najlepszy w Europie i drugi na świecie.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Wielki sukces Roberta Lewandowskiego. "To kapitalny ambasador Polski"

Wśród kobiet triumfowała Malwina Kopron (73,43 m) przed Katarzyną Furmanek (71,37 m).

Powody do zadowolenia ma z pewnością Michał Haratyk, który zdominował konkurs pchnięcia kulą. Na Stadionie Śląski aż cztery razy posłał kulę poza 21 metr, a w piątej kolejce uzyskał aż 21,88 m. To najlepszy w tym roku wynik w Europie i drugi rezultat na świecie. Drugie miejsce zajął Filip Mihaljević (21,59 m), który w ostatniej próbie nabawił się urazu. Czwartą lokatę zajął Jakub Szyszkowski (20,48 m), a piąty był Konrad Bukowiecki (20,42 m).

W konkursie rzutu oszczepem w innej lidze był Johannes Vetter, który regularnie uzyskiwał znakomite wyniki. W drugiej kolejce uzyskał aż 90,86 m. Rezultaty powyżej 90 metrów są rzadkością na polskiej ziemi. Najlepszym z Polaków był Marcin Krukowski - 82,17 m dało mu trzecie miejsce.

W zmaganiach tyczkarzy zabrakło lekko kontuzjowanego Piotra Liska i pod jego nieobecność Sam Kendricks zwyciężył bez większych problemów. W Chorzowie uzyskał 5,82 m, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Z kolei w konkursie skoku wzwyż w krajowej obsadzie triumfował Norbert Kobielski (2,22 m). Wśród kobiet najlepsza była Kamila Lićwinko (1,85 m).

Czytaj także:
Diamentowa Liga. Karsten Warholm o włos od rekordu świata, znakomity Armand Duplantis
Lekkoatletyka. Media: Usain Bolt zakażony koronawirusem. Kilka dni temu zorganizował urodzinową imprezę

Komentarze (7)
avatar
Grieg
26.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Powody do zadowolenia ma z pewnością Michał Haratyk, który zdominował konkurs pchnięcia kulą." Czytaj całość
avatar
Katon el Gordo
26.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze nie tak dawno polskie nazwiska przez kilka lat były na czele list światowych zarówno w kobiecym jak i męskim młocie. Nic nie trwa wiecznie. Ten prymat Polaków w młocie może już nie wróc Czytaj całość
avatar
Witalis
25.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Granica 80 m przekroczona, brawo Wojciech Nowicki! Bence Halasz kontynuuje "odwieczną" tradycję rywalizacji węgierskich i polskich młociarzy :) 
avatar
yes
25.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
od 2 czerwca nie komentuję anonimowych "redaktorów" - znowu PS; wyniki polskich lekkoatletów zgodne z ich bieżącymi możliwościami, w tym "twarz Fajdka" z AZS Katowice.