HME w Pradze: Sobera wygrał eliminacje, polscy biegacze narobili kibicom apetytu

Za nami pierwsza, piątkowa sesja halowych mistrzostw Europy w Pradze. Z bardzo dobrej strony pokazali się w niej zwłaszcza Robert Sobera oraz polscy specjaliści od biegania.

Po piątkowych kwalifikacjach kibice z optymizmem mogą podchodzić do finału konkursu skoku o tyczce mężczyzn. Robert Sobera uzyskał bowiem ex aequo z Aleksandrem Gripichem pierwszy rezultat, pokonując poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5,70m. W finale zobaczymy też drugiego z naszych reprezentantów Piotra Liska (5,70m).

W decydującej batalii nie zabraknie oczywiście też murowanego faworyta do złota, Francuza Renauda Lavilleniego (5,70). Choć słowo "oczywiście" w tym przypadku jest nieco na wyrost. Rekordzista świata z hali zakwalifikował się bowiem do finału dopiero z siódmym rezultatem, a udział w nim zapewnił sobie w ostatniej próbie! To dość duże zaskoczenie.
[ad=rectangle]
Pod nieobecność Adama Kszczota, w biegu na 800m fani lekkoatletyki mocno liczą na Marcina Lewandowskiego. Polak wygrał swój bieg i bez problemu zakwalifikował się do półfinału. Szanse medalowe tego zawodnika w Pradze na pewno są duże.
 
Wielkie nadzieje w Pradze wiąże się również z Justyną Święty, która uzyskała co prawda dopiero 16. czas eliminacji, ale swój bieg ukończyła na drugim miejscu niewielkim nakładem sił. W półfinale zobaczymy też Małgorzatę Hołub (11. wynik).

Ciekawie może być też w rywalizacji 400-metrowców. Zarówno Rafał Omelko jak Karol Zalewski zgłosili bowiem swoje aspiracje medalowe. A w półfinale pobiegnie również Łukasz Krawczuk.

Solidnie zaprezentowali się także nasi płotkarze w biegu na 60m, którzy w komplecie zakwalifikowali się do półfinału. Damian Czykier miał 14. czas ćwierćfinału, a Dominik Bochenek 17. Awans do ścisłego finału naszych reprezentantów wydaje się być jednak mało prawdopodobny.

W półfinale biegu na 60m przez płotki zameldowała się też Karolina Kołeczek, która była czwarta w swoim ćwierćfinale. W jej przypadku także jednak trudno spodziewać się czegoś więcej.

Na piątek zaplanowano pięć finałów. Sesja popołudniowa rozpocznie się o godz. 16.

Komentarze (1)
avatar
yes
6.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ładnie pokazali się Polacy. Co osiągną czas pokaże.