"Co za dramat". Już cieszyła się z medalu i nagle to!

Getty Images / Pier Marco Tacca / Na zdjęciu: Ludmiła Olianowska i Laura Garcia-Caro
Getty Images / Pier Marco Tacca / Na zdjęciu: Ludmiła Olianowska i Laura Garcia-Caro

Hiszpanka Laura Garcia-Caro już fetowała zdobycie brązowego medalu mistrzostw Europy w Rzymie. Spojrzała w prawo i... nieźle się zdziwiła. Po raz kolejny potwierdziło się, że w sporcie należy się cieszyć dopiero po przekroczeniu linii mety.

Walka o zwycięstwo w chodzie pań na 20 km podczas mistrzostw Europy w Rzymie była wewnętrzną sprawą Włoszek. Triumfowała Antonella Palmisano, a druga była Valentina Trapletti.

Najwięcej mówi się jednak o zdobywczyni brązowego medalu. Wydawało się, że będzie nią Laura Garcia-Caro. Hiszpanka miała ok 50-metrową przewagę nad kolejną zawodniczką. Pomyślała nawet o hiszpańskiej fladze, z którą chciała przekroczyć linię mety. Zwolniła i uniosła rękę w geście triumfu.

Nagle jednak spojrzała w prawo i... nieźle się zdziwiła, gdy zobaczyła Ludmiłę Olianowską. Ukrainka na finiszu mocno przyspieszyła i tuż przed kreską wyprzedziła Garcię-Caro. Hiszpanka była wręcz zszokowana.

- Czyżby miała być jeszcze sensacja? Chyba tak! Proszę zobaczyć. Co za dramat, co za dramat! - mówił komentujący zawody w TVP Sport Przemysław Babiarz.

"Katastrofa! Zasada numer jeden: nie świętuj przedwcześnie" - tak zachowanie Hiszpanki podsumowano na profilu European Athletics na portalu X.

- Byłam zmęczona na ostatnim kilometrze, ale bardzo chciałam wywalczyć ten medal dla mojego kraju. W Ukrainie jest wojna, trenujemy w trudnych warunkach. Przygotowania do mistrzostw były bardzo ciężkie, ale jestem bardzo zadowolona, że wrócę do kraju z medalem - komentowała Olianowska cytowana przez "The Guardian".

W chodzie na 20 km startowały dwie Polki. Olga Chojecka zajęła 12. miejsce, zaś Katarzyna Zdziebło została zdyskwalifikowana.

Czytaj także: Żal i gorzkie słowa w polskiej sztafecie. "To niesprawiedliwe"
Czytaj także: Dyskwalifikacja polskiej gwiazdy na ME

ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"

Komentarze (19)
avatar
john smith
9.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Miała prawo być zszokowana. Chód to nie bieg. Jeśli masz dużą przewagę to jej nie stracisz. Chyba ,że przeciwnicy nieczysto grają. Dlatego nie lubię chodu bo to sport trudny w ocenie 
avatar
Belchatow
9.06.2024
Zgłoś do moderacji
10
6
Odpowiedz
Tylko, że ja widziałem jak Ukrainka wręcz biegnie a nie idzie. 
avatar
Biały.
9.06.2024
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Niestety w zwolnionym tempie na filmie widać że Ukrainka miała oderwane równocześnie dwie stopy od podłoża=bieg=Dyskwalifikacja. 
avatar
Noszjapier
9.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
potem zostawila na ziemi hiszpanska flage... ciekawe czy media to podniosa i zjedza ja jak tapas 
avatar
Jakla
9.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hiszpanka biegła na koniec..