Zeszło z nich wielkie ciśnienie. Decydująca wygrana w walce o utrzymanie w PLK?

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Wojciech Jargiło / Na zdjęciu: Koszykarz Polskiego Cukru Pszczółki Startu Lublin Michaelyn Scott i Jonathan Williams z GTK Gliwice podczas meczu Ekstraklasy
PAP / Wojciech Jargiło / Na zdjęciu: Koszykarz Polskiego Cukru Pszczółki Startu Lublin Michaelyn Scott i Jonathan Williams z GTK Gliwice podczas meczu Ekstraklasy
zdjęcie autora artykułu

To miał być mecz o być albo nie być w Energa Basket Lidze dla GTK Gliwice. Liderzy ekipy Marosa Kovacika w końcu nie zawiedli, a jego zespół wygrał w Lublinie z Polskim Cukrem Pszczółką Startem 77:69. To może być triumf na wagę pozostania w EBL.

GTK wygrało zaledwie 1 z 20 ostatnio rozegranych spotkań. W Lublinie grało z nożem na gardle jeśli chodzi o walkę o utrzymanie w Energa Basket Lidze.

Do składu wrócili chorzy ostatnio Kristijan Krajina czy Daniel Gołębiowski. Ten pierwszy okazał się jednym z bohaterów meczu, kończąc go z dorobkiem 18 punktów (8/11 z gry) i dziewięciu zbiórek.

Podopieczni Maros Kovacik dobrze weszli w mecz. W końcu na swoim poziomie zagrał Jabarie Hinds (22 punkty, osiem asyst i sześć zbiórek), u którego od początku widać było energię.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kowalczyk zaskoczyła fanów. Zdobyła szczyt w krótkich spodenkach

Goście w czwartej kwarcie prowadzili już nawet 66:51, ale zaczęli popełniać fatalne błędy (łącznie 19 strat) i Start zaliczył serię 11:0. Nie do zatrzymania w tym fragmencie był Mike Scott (24 punkty w cały meczu).

GTK zdołało się jednak obudzić w kluczowym momencie. Ważną akcję wykończył Hinds, potem z dystansu przymierzył Filip Put i rozgrywający najlepsze zawody w sezonie Jonathan Williams.

Stempel na pewnie najważniejszym triumfie w sezonie postawił Krajina akcją 2+. Gliwiczanie wygrali 77:69 i uciekli spod gilotyny. Teraz to HydroTruck Radom musi martwić się o ligowy byt. Oba kluby mają ten sam bilans, ale to GTK dwukrotnie ograło radomian w bezpośrednich starciach.

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin - GTK Gliwice 69:77 (22:24, 12:17, 13:18, 22:18)

Start: Mike Scott 24, Elijah Wilson 10, Cleveland Melvin 10, Mateusz Dziemba 7, Jimmie Taylor 6, Roman Szymański 5, Mateusz Kostrzewski 4, Damian Jeszke 2, Andre Walker 1, Bartłomiej Pelczar 0, Mikołaj Stopierzyński 0.

GTK: Jabarie Hinds 22, Kristijan Krajina 18, Filip Put 13 (12 zb), Jonathan Williams 13, Kacper Radwański 6, Daniel Gołębiowski 3, Aleksander Wiśniewski 2, Damonte Dodd 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
23
7
2513
2362
53
2
30
22
8
2554
2359
52
3
30
22
8
2793
2433
52
4
30
21
9
2642
2387
51
5
30
19
11
2553
2383
49
6
30
17
13
2505
2446
47
7
30
17
13
2508
2500
47
8
30
15
15
2504
2502
45
9
30
15
15
2497
2474
45
10
30
15
15
2443
2461
45
11
30
11
19
2379
2560
41
12
30
11
19
2293
2455
41
13
30
11
19
2300
2499
41
14
30
10
20
2482
2636
40
15
30
6
24
2271
2587
36
16
30
5
25
2348
2541
35

Zobacz także: O tym mówi cały świat. Serbowie odmówili antywojennego gestu Joel Embiid rzucił 44 punkty. Lakers nad przepaścią

Źródło artykułu: