Jak donosi Kurt Badenhausen z firmy Sporico, LeBron James został pierwszym w historii wciąż aktywnym zawodowo koszykarzem ligi NBA, który zarobił miliard dolarów. Jak tego dokonał?
James od 2003 roku z samych kontraktów zawodniczych zainkasował na konto 330 milionów. Fortunę zarobił także poza koszykarskim parkietem. Szacuje się, że jego inne inwestycje przyniosły mu dotychczas ponad 700 mln, a ta kwota będzie systematycznie rosła.
36-latek jest związany umowami sponsorskimi m.in. z firmami Nike, AT&T, Walmart czy Beats Electronics. Sam także prowadzi prosperujące biznesy, jest chociażby współtwórcą emitowanego za pośrednictwem HBO programu telewizyjnego "The Shop". O finansowych sukcesach Jamesa w książce "LeBron S.A. Sportowiec wart miliard dolarów" pisał dziennikarz ESPN, Brian Windhorst.
Informacja o tym, że aktualny zawodnik Los Angeles Lakers zarobił już miliard amerykańskich dolarów ukazała się niedługo po premierze filmu "Kosmiczny mecz: Nowa era", w którym James odegrał główną rolę. Był też współtwórcą produkcji, a ta już teraz od momentu premiery (16 lipca) przebiła oczekiwania i przyniosła ponad 30 mln przychodu.
Czterokrotny mistrz NBA dołączył do elitarnego grona. Jedynymi innymi sportowcami, którzy jeszcze w trakcie trwania zawodowej kariery stali się miliarderami, są: Cristiano Ronaldo, Lionel Messi, Floyd Mayweather Jr, Roger Federer i Tiger Woods.
Sportico porównało także zarobki Jamesa do tych Michaela Jordana, który zagrał w pierwszym "Kosmicznym meczu" z 1996 roku. Majątek legendy Chicago Bulls szacowany jest w tym momencie na około dwa miliardy dolarów.
LeBron is 1st NBA star with $1 billion in career earnings--salary/endorsements--while still active. Next up among current players:
— Kurt Badenhausen (@kbadenhausen) July 22, 2021
KD: $580 million
Curry: $430 million https://t.co/zrfncDk7Lf via @sportico
Czytaj także: Mistrz Polski z kolejnym transferem. Igor Milicić sięgnął po "starego" znajomego
Niewiarygodna historia pewnego "tweeta". Giannis Antetokounmpo spełnił obietnicę sprzed lat
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielkie wyzwania na 50-te urodziny. Witalij Kliczko zaszalał