NBA. Miami Heat wzięli rewanż na Milwaukee Bucks, 42 punkty Jaylena Browna

Getty Images / Maddie Meyer / Na zdjęciu: Jaylen Brown
Getty Images / Maddie Meyer / Na zdjęciu: Jaylen Brown

Celtics pokonali Grizzlies 126:107, a Jaylen Brown rzucił w tym meczu aż 42 punkty. Heat zrewanżowali się Bucks. Kawhi Leonard, występujący w ochronnej masce poprowadził Clippers do zwycięstwa nad Blazers.

Boston Celtics nie dali żadnych szans osłabionym brakiem Ja Moranta Memphis Grizzlies, a niesamowity występ zanotował Jaylen Brown. Obwodowy w niespełna 30 minut zdobył aż 42 punkty i ustanowił swój nowy rekord kariery. 24-latek trafił 15 na 21 oddanych rzutów z gry, tym 7 na 10 za trzy.

- Cały czas robi postępy. Ciężko pracuje na to, żeby stawać się lepszym zawodnikiem - chwalił Browna trener Bostończyków, Brad Stevens. Celtics odnieśli dziesiąte zwycięstwo nad Grizzlies z rzędu, nie przegrali z nimi od 2016 roku.

Milwaukee Bucks we wtorek roznieśli Miami Heat 47 punktami (144:97), trafiając aż 29 rzutów z dystansu (więcej TUTAJ), ale Erik Spoelstra i zespół z Florydy szybko wyciągnął wnioski. Obie drużyny zmierzyły się ze sobą następnego dnia, a przebieg spotkania był zupełnie inny.

Heat zdominowali rywali w czwartej, decydującej kwarcie, która padła ich łupem w stosunku 31:17, a cały mecz zakończył się wynikiem 119:108. - Zeszłego wieczoru byli od nas lepsi. Wiedzieliśmy dziś, że musimy walczyć - zaznaczał Goran Dragić, zdobywca 26 punktów.

Środkowy Edrice Adebayo otarł się o triple-double, bo miał 22 "oczka", osiem zbiórek oraz 10 asyst, a Tyler Herro dodał 21 punktów i zanotował rekordowe w karierze 15 zebranych piłek. - Zaczynamy znów grać naszą koszykówkę - komentował rzucający obrońca.

Bucks, kandydaci do mistrzostwa, zaczęli sezon 2020/2021 od bilansu 2-3. Giannis Antetokounmpo w poprzednim spotkaniu zdobył tylko dziewięć punktów, teraz miał 26 "oczek", 13 zbiórek i 10 asyst, ale jego drużyna opuszczała parkiet na tarczy. Słabo spisał się Khris Middleton, który umieścił w koszu tylko 3 na 15 oddanych rzutów z pola.

Ofensywy mecz dla Brooklyn Nets. Kyrie Irving i Kevin Durant byli skuteczni w najważniejszych akcjach meczu, a nowojorczycy pokonali u siebie Atlantę Hawks 145:141. Irving 17 ze swoich 25 punktów zdobył w czwartej kwarcie, a Durant przez całe spotkanie zapisał przy swoim nazwisku 33 "oczka", 11 zbiórek oraz osiem asyst. - Zdecydowanie potrzebuję piwa - śmiał się Steve Nash, nawiązując do zaciętej i nerwowej końcówki spotkania.

Kawhi Leonard po przypadkowym uderzeniu łokciem przez Serge'a Ibakę musiał mieć założonych osiem szwów i opuścił dwa mecze Los Angeles Clippers. Skrzydłowy w środę wrócił do gry, wystąpił w specjalnej masce ochronnej i poprowadził drużynę z Kalifornii do zwycięstwa nad Portland Trail Blazers 128:105.

Leonard rzucił 28 punktów w 30 minut, a Paul George dodał 23 "oczka", 10 zbiórek oraz siedem asyst. Gospodarze z hali Staples Center wykorzystali aż 18 z 38 oddanych rzutów za trzy i popełnili tylko 10 strat. Clippers zaliczyli wpadkę z Mavericks, ale mają solidny bilans 4-1.

Wyniki:

Boston Celtics - Memphis Grizzlies 126:107 (31:19, 35:21, 30:31, 30:36)
(Brown 42, Tatum 16, Smart 14 - Valanciunas 20, Dieng 17, Bane 16, Brooks 16)

Brooklyn Nets - Atlanta Hawks 146:141 (38:41, 29:27, 35:36, 43:37)
(Durant 33, Irving 25, Harris 23 - Collins 30, Young 30, Bogdanovic 22, Reddish 20)

Miami Heat - Milwaukee Bucks 119:108 (25:19, 26:37, 37:35, 31:17)
(Dragic 26, Adebayo 22, Herro 21 - Antetokounmpo 26, DiVincenzo 15, Holiday 13)

Dallas Mavericks - Charlotte Hornets 99:118 (29:36, 28:32, 12:30, 30:20)
(Hardaway Jr. 18, Brunson 16, Doncic 12, Kleber 12 - Ball 22, Bridges 20, Rozier 18)

San Antonio Spurs - Los Angeles Lakers 107:121 (27:35, 26:28, 29:29, 25:29)
(Murray 29, DeRozan 23, Mills 12 - James 26, Schroder 21, Davis 20)

Los Angeles Clippers - Portland Trail Blazers 128:105 (37:26, 39:31, 31:28, 21:20)
(Leonard 28, George 23, Williams 15 - McCollum 25, Lillard 20, Anthony 15)

Czytaj także:
"KSW, jestem gotowy!". Marcin Gortat chce walki w klatce
Mecz dnia dla Portland Trail Blazers! Pokonali Lakers w Staples Center

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobił to jak Messi! 21-latek z Barcelony wykonał rzut wolny po mistrzowsku

Komentarze (0)