Przedstawiciele Anwilu Włocławek nie ukrywali, że bardzo zależało im na podpisaniu nowego kontraktu z Amerykaninem Chrisem Dowe'em. Jego nazwisko było na szczycie listy do zatrudnienia na pozycję rozgrywającego.
Trzykrotni mistrzowie Polski przedstawili mu konkretną propozycję kontraktu, ale koszykarz poprosił o więcej czasu do namysłu.
Dowe nie ukrywał, że chciał grać w Anwilu, ale sęk w tym, że najbliższy sezon w PLK rozpocznie się już 27 sierpnia. - Polska liga rusza ekstremalnie szybko - mówił nam koszykarz, który dodaje, że wpływ na jego decyzję miała też pandemia koronawirusa.
ZOBACZ WIDEO: Siatkówka. Polska - Niemcy. Powrót po 4 miesiącach przerwy. "Pierwsze akcje były na wciśniętym sprzęgle"
Ostatecznie włocławianie zrezygnowali z zatrudnienia Dow'e i zdecydowali się na dwóch innych Amerykanów: Deishuana Bookera i McKenziego Moore'a. Dowe nawet za pomocą mediów społecznościowych pogratulował nowego kontraktu swojemu byłemu koledze z Anwilu.
Dowe, który w minionych rozgrywkach błyszczał w koszulce Anwilu, w następnym sezonie będzie ponownie występował w Izraelu (grał tam w sezonie 2018/2019 w barwach Ironi Ness Ziona). Teraz podpisał kontrakt z Maccabi Hajfa.
Koszykarz w minionych rozgrywkach wystąpił w 22 meczach w Energa Basket Lidze. Wszechstronny zawodnik przeciętnie notował w nich 11,6 punktu, 5,1 zbiórki i 4,5 asyst. Kibice zapamiętają jego wsady, zażartą walkę o zbiórki i efektowne asysty.
Warto odnotować, że wsad Chrisa Dowe'a w trakcie meczu z Teksutem Bandirma został wybrany najlepszą akcją w rundzie zasadniczej Basketball Champions League. Zawodnik Anwilu wymanewrował dwóch rywali i z ogromnym impetem załadował piłkę do kosza.
Zobacz wsad Dowe'a:
They showed no mercy for human life during the #BasketballCL Regular Season pic.twitter.com/LAoehTiKSd
— Basketball Champions League (@BasketballCL) February 23, 2020
Zobacz także:
EBL. Karol Gruszecki mówi o odejściu z Torunia i zmianie klubu. "Propozycja z Trefla była nie do odrzucenia" [WYWIAD]
EBL. "Iffe" - to ma być nowy as w talii Stelmetu Enea BC. "Kibice pokochają jego grę"
EBL. Rosjanin Lichodiej mówi o powrocie do Anwilu: To jak mój drugi dom