Ponad milion wyświetleń. Strzelił gola i jak szalony podbiegł do Henry'ego

Twitter / CNationsLeague / Na zdjęciu: Cecilio Waterman (Panama) świętuje zdobycie bramki w meczu z USA, obok Thierry Henry
Twitter / CNationsLeague / Na zdjęciu: Cecilio Waterman (Panama) świętuje zdobycie bramki w meczu z USA, obok Thierry Henry

W półfinale Ligi Narodów CONCACAF doszło do sensacji. Reprezentacja USA przegrała z Panamą 0:1. Jedyny gol padł w doliczonym czasie gry, a jego strzelec okazywał radość w niecodzienny sposób. Z groźną miną podbiegł do Thierry'ego Henry'ego.

Rozgrywane na SoFi Stadium w Inglewood spotkanie USA z Panamą trzymało w napięciu do ostatnich sekund. W czwartej z doliczonych minut Cecilio Waterman płaskim uderzeniem pokonał Matthew Turnera, bramkarza Amerykanów, zapewniając swojej ekipie sensacyjne zwycięstwo i awans do finału Ligi Narodów CONCACAF.

Strzelec jedynego gola, natychmiast po trafieniu, przeskoczył przez reklamy i podbiegł do stanowiska komentatorów, gdzie znajdował się Thierry Henry. Legendarny napastnik pracuje jako ekspert stacji CBS Sports.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!

Waterman najpierw wycelował palec we Francuza, a za moment rzucił się w objęcia byłego piłkarza Arsenalu. - Jesteś moim idolem - krzyczał, wyrażając swoje uwielbienie dla Henry'ego. Film, który ma już 1,4 mln wyświetleń, publikujemy poniżej.

Po meczu panamski zawodnik podarował Henry'emu podpisaną koszulkę, a w zamian otrzymał obietnicę otrzymania koszulki Arsenalu.

W niedzielnym finale Ligi Narodów CONCACAF Panama zagra z Meksykiem. "El Tri" wyeliminowali w półfinale Kanadę (2:0).

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści