Włodzimierz Szaranowicz, który 21 marca obchodzi 76. urodziny, po latach nieobecności w mediach, w sierpniu 2024 roku udzielił wywiadu Dariuszowi Faronowi z Wirtualnej Polski. W rozmowie podkreślił, jak ważna jest dla niego rodzina, szczególnie jego trójka dzieci: Luka, Michał i Marta.
Dziennikarz z dumą opowiadał o osiągnięciach swoich dzieci. Luka, najstarszy syn, jest adwokatem i prowadził cykl "Luka w prawie" w "Dzień Dobry TVN". Michał, najmłodszy, ma wiedzę o kulturze i kończy studia operatorskie. Marta, socjolog, współpracowała z ojcem przy pisaniu książki.
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"
- Najstarszy, Luka, adwokat, służy mi życiową poradą. Michał ma dużą wiedzę o kulturze, jest po stosunkach międzynarodowych na ASP. Kończy operatorski wydział filmowy. No i Marta, moja kochana córka, która napisała ze mną książkę. Jestem jej za to dozgonnie wdzięczny - powiedział Szaranowicz.
Szaranowicz, który w 2019 roku przeszedł na emeryturę, podkreślił, że mimo zabieganego życia jego dzieci, zawsze znajdują czas na wspólne chwile. - Cała trójka jest coraz starsza, coraz bardziej zabiegana. Mimo to o mnie nie zapominają. Siadamy czasem w altanie i rozmawiamy przy lampce wina - dodał.
76-latek, mimo choroby Parkinsona, stara się prowadzić aktywny tryb życia. W maju 2024 roku powrócił do TVP z nowym felietonem i uczestniczył w ceremonii ślubowania polskich sportowców przed igrzyskami olimpijskimi.