Toruńska Energa w trzecim meczu ćwierćfinałowym postraszyła VBW Gdynię - w czwartej kwarcie przegrywała tylko 68:70. Do przedłużenia serii ostatecznie jednak nie doszło, bo faworyzowane rywalki zdołały odeprzeć atak i dowieźć prowadzenie do końca, pieczętując awans.
Decydująca okazała się seria 11:0, którą gdynianki zaliczyły od stanu 74:71. Po niej torunianki nie miały już szansy na powrót.
ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy
Kluczem do sukcesu ekipy z Trójmiasta były podkoszowe Stephanie Jones i Ruth Hebard, a gdy trzeba było, ciężar wzięła na siebie Barbora Wrzesiński. "Katarzynkom" nie pomogła znakomita Martyna Walczak (28 punktów, siedem zbiórek, sześć asyst).
Rozgrzewkę przed walką o medale ma za sobą Ślęza Wrocław. Tak bowiem trzeba nazwać serię z KGHM BC Polkowice, czyli wciąż jeszcze aktualnym mistrzem Polski. Po środowym meczu już oficjalnie można jednak napisać, że tytułu "Pomarańczowe" nie obronią.
Dwa pierwsze mecze młode koszykarki z Polkowic przegrały łącznie różnicą 145 punktów. W trzecim - na pożegnanie z własną publicznością - KGHM BC przegrało ze Ślęzą 48:105.
VBW Gdynia i Ślęza Wrocław czekają na półfinałowych rywali. Gdynianki zagrają ze zwycięzcą pary MB Zagłębie Sosnowiec - Enea AZS Politechnika Poznań, a wrocławianki z kimś z dwójki Polski Cukier AZS UMCS Lublin - PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski (więcej -->> TUTAJ).
Wyniki:
Energa Toruń - VBW Gdynia 79:91 (26:19, 13:30, 24:21, 16:21)
(Walczak 28, Wheeler 18, Kapinga Maweja 13 - Jones 16, Hebard 15, Stoupalova 13, Wrzesiński 11)
stan rywalizacji: 3:0 dla VBW Arki
KGHM BC Polkowice - 1KS Ślęza Wrocław 48:105 (18:30, 11:19, 11:36, 7:20)
(Jeziorna 20 - Jasik 16, Pyka 13, Strautmane 13, Rakowska 10, Wińkowska 10)
stan rywalizacji: 3:0 dla Ślęzy Wrocław
Czy VBW Gdynia i Ślęza Wrocław spotkają się w finale Orlen Basket Ligi Kobiet? 
