Ma partnera i trenera z Polski. Pokazała, jak obrzydliwe wiadomości dostaje

Instagram / dalmagalfi / Na zdjęciu: Dalma Galfi
Instagram / dalmagalfi / Na zdjęciu: Dalma Galfi

Dalma Galfi pokazała w mediach społecznościowych komentarze, jakie otrzymała po ostatniej porażce. Hejt, który spadł na partnerkę Jana Zielińskiego, jest nie do pomyślenia. Węgierka postanowiła zareagować.

Hejt w sieci staje się coraz większym problemem, z którym muszą mierzyć się sportowcy na całym świecie. Szczególnie często dotyka on tenisistów i tenisistki. Niedawno na pokazanie skandalicznych wiadomości po porażce w Abu Zabi zdecydowała się Linda Noskova. W ich treści można było znaleźć groźby śmierci oraz uwagi na temat jej wyglądu.

Teraz na podobny krok zdecydowała się Dalma Galfi. Węgierka jest partnerką życiową Jana Zielińskiego, a jej trenerem jest były szkoleniowiec Igi Świątek, Piotr Sierzputowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk przebywa za granicą. Bawi się w najlepsze

W poniedziałek 26 -latka przegrała po trzysetowej walce z Niemką Nomą Nohą Akugue w finale kwalifikacji do Challengera w Antalyi. Nie dość, że zawodniczka musiała poradzić sobie z porażką, to jeszcze z falą komentarzy, które otrzymała w mediach społecznościowych.

"Jakie wspaniałe życie prowadzimy jako sportowcy, dając z siebie wszystko za każdym razem, kiedy wchodzimy na kort, a później zostajemy wysyłani do piekła i życzą nam śmierci. Żyjemy w toksycznym świecie" - skwitowała w relacji na Instagramie, dołączając skandaliczne opinie "kibiców".

"Chciałbym, żebyś miała raka. Nienawidzę twojej gry" - czytamy w jednym z nich. "Najbardziej bezużyteczna tenisistka, jaką kiedykolwiek widziałem" - dodał kolejny internauta.

"Nie przykłada się do gry w tenisa, powinna zakończyć karierę", "Mieć dwie szanse na zamknięcie seta, ale je zmarnować jak zawsze" - skwitowali inni, a to tylko przykłady skandalicznych komentarzy pod adresem zawodniczki.

Komentarze (1)
avatar
steffen
10 h temu
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Typowe teksty frajerów którzy wtopili u buków. 
Zgłoś nielegalne treści