VTB. Niepotrzebne nerwy Stelmetu w Mińsku. Tony Meier załatwił wygraną nad Tsmokami

Zielonogórzanie z początkiem drugiej połowy szybko odjechali na dwucyfrową przewagę, którą długo utrzymywali.

W czwartej kwarcie rozszalał się jednak Andrei Stabrouski. Snajper gospodarzy w decydującej ćwiartce trafił m.in. czterokrotnie zza łuku - zdobył w niej 15 ze swoich 20 punktów w całym meczu.

Dzięki jego szaleńczym rzutom Tsmoki w końcówce przegrywały już tylko 70:74. Wtedy jednak Stelmet znalazł na obwodzie swoją największą broń w tym meczu, czyli Tony'ego Meiera. Ten nie pomylił się trafiając z narożnika za trzy punkty - po tym ciosie Tsmoki się już nie podniosły.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kuriozalna sytuacja na meczu rezerw Realu. Bezmyślne zachowanie Rodrygo

Meier zakończył pojedynek z dorobkiem 21 "oczek" (8/12 z gry), trafiając dwa najważniejsze rzuty zza linii 6,75. Podkoszowi byli bez dwóch zdań kluczem do sukcesu Stelmetu Enea BC w Mińsku.

Moc Drew Gordona i Ivica Radicia była nie do ogarnięcia dla rywali - obaj zaliczyli dwucyfrowe zdobycze punktowe. Ważną postacią był też George King, który skompletował double-double.

Stelmet Enea BC z bilansem 8 zwycięstw i 11 porażek jest w górnej części tabeli i jest coraz bliżej udziału w fazie play-off, co będzie wielkim sukcesem ekipy dowodzonej przez Żana Tabaka.

BC Tsmoki Mińsk - Stelmet Enea BC Zielona Góra 73:80 (17:16, 12:19, 17:25, 27:20)

Tsmoki: Andrei Stabrouski 20, Robert Lowery 14, Maksim Salash 9, Dominez Burnett 9, Aliaksei Trastsinetski 6, Yauheni Beliankou 5, Branko Mirković 3, Vitali Liutych 3, Aliaksandr Pustahvar 2, Uladzimir Verameyenka 2.

Stelmet Enea BC: Tony Meier 21, George King 12 (11 zb), Drew Gordon 10, Ivica Radić 10, Jarosław Zyskowski 7, Ludvig Hakanson 7, Joe Thomasson 5, Łukasz Koszarek 5, Marcel Ponitka 3.

Zobacz także: EBL. Nie będzie nowych graczy w Anwilu Włocławek. "Czekamy na tych, których mamy" Zobacz także: EBL. Polski Cukier Toruń bez transferów. Jasna deklaracja Sebastiana Machowskiego